Mieszkańcy zawiadomili: WIOŚ, policja i straż w Mo-Bruku
- Kiedy ratownicy przyjechali na miejsce zgłoszenia, dokonali pomiarów, które nie wykazały obecności niebezpiecznych gazów w powietrzu – mówi mł. bryg. Arkadiusz Nosal, zastępca Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu. – Strażacy pobrali próbki do badań, które wykona WIOŚ.
Do Niecwi przyjechali też policjanci oraz pracownicy sądeckiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
- Dostaliśmy zgłoszenie od mieszkańców, że ich zdaniem do powietrza nastąpiła emisja substancji, które powodują podrażnienia śluzówek. Z informacji, które nam przekazali wynikało, że ma ona kwaśny zapach – informuje Ewa Gondek, kierownik delegatury WIOŚ w Nowym Sączu. – Zostały także zabezpieczone próbki do badań i wykonane oględziny terenu. Kontrola będzie prowadzona także dziś. Musimy ustalić, jaki proces był wczoraj prowadzony na terenie zakładu.
Rzeczniczka firmy Mo-Bruk wyjaśnia, że w zakładzie prowadzona była produkcja taka, jak w każdy dzień.
- W pobliżu firmy Mo-Bruk mieszka dwóch sąsiadów, którzy często wyrażają niezadowolenie z naszego sąsiedztwa. Podczas kontroli WIOŚ była obecna Straż Pożarna, która wykonała szereg badań substancji znajdujących się w powietrzu w obrębie domów skarżących się sąsiadów oraz bezpośrednio na terenie zakładu. Wszystkie wyniki wykazały wartości zerowe. Wyniki te znajdują potwierdzenie w protokole oględzin z kontroli – zaznacza Izabela Górnicka, rzecznik prasowy firmy Mo-Bruk.
(MIGA) (MC)
Fot. Firma Mo-Bruk