Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
26/08/2022 - 11:40

To miała być cenowa okazja. Stracił pieniądze, a węgla nie dostał

Tani węgiel okazał się fikcją. Mieszkaniec powiatu gorlickiego skusił się na super okazję i przez Internet zamówił dwie tony węgla, za które zapłacił 1821 złotych. Szybko zorientował się, że padł ofiarą oszusta, ale niestety pieniędzy nie udało mu się odzyskać.

Oszustwo "na węgiel" 

Mieszkaniec powiatu gorlickiego przeglądając Internet, znalazł w sieci firmę z województwa dolnośląskiego, która zajmuje się sprzedażą opału. Prezentowana  oferta sprzedaży węgla kamiennego miała bardzo atrakcyjną cenę, dlatego 45-latek nie zastanawiając się ani chwili, złożył elektronicznie zamówienie na dwie tony węgla, za które miał zapłacić 1821 złotych. Po kilku minutach otrzymał na swojego maila potwierdzenie zakupu węgla z fakturą. Dokonał wówczas przelewu pieniędzy ze swojego konta na podane konto.

Zobacz też Wypadek na terenie sądeckiej firmy przy ul. Wyspiańskiego. Samochód przygniótł mężczyznę [ZDJĘCIA]

Mieszkaniec powiatu gorlickiego chciał upewnić się czy jego przelew dotarł, dlatego kilka godzin później zadzwonił pod numer podany na stronie internetowej składu opału.

- Mężczyzna z którym rozmawiał poinformował go, że wpłata jeszcze nie została zaksięgowana, ale może spokojnie czekać, bo do siedmiu dni zakupiony towar zostanie mu dostarczony – wyjaśnia asp. szt. Gustaw Janas z gorlickiej policji.

Po rozmowie telefonicznej, kupujący postanowił sprawdzić opinie o firmie i jakości sprzedawanego węgla. Gdy wpisał w wyszukiwarkę nazwę firmy, pojawiła mu się podobna strona do poprzedniej, ale z innym numerem telefonu.

Zadzwonił pod podany numer i wtedy dowiedział się od właściciela firmy, że nie otrzymał on żadnego przelewu, a jego firma nie prowadzi sprzedaży internetowej węgla, lecz tylko w sposób stacjonarny.

Zobacz też Rozpaczliwie trąbił, a ona stała na torach. Policja ujawnia, jak doszło do wypadku [WIDEO]

Właściciel firmy oświadczył, że to nie pierwszy raz, gdy ktoś do niego dzwoni pytając o zamówiony węgiel, dlatego już wcześniej poinformował o przestępstwie policję. Jak się okazało, oszust stworzył fałszywą stronę internetową firmy, zmieniając nieznacznie nazwę i podając inny numer telefonu.

- Apelujemy  o rozwagę podczas zakupów on-line oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania. Uważajmy też na tzw. super okazje i promocje, które mogą się okazać kolejnym chwytem oszustów. Weryfikujmy sklepy w ewidencji działalności gospodarczej, KRS czy innych rejestrach  porównując zawarte tam  dane z ich danymi na stronach internetowych – apeluje asp. szt. Gustaw Janas. ([email protected] Fot. Ilustracyjna MP)







Dziękujemy za przesłanie błędu