Tak wygląda gołoledź: chodniki i drogi przypominały lodowisko
Jak usłyszeliśmy od policjantów, pełniących dzisiaj dyżur, niedziela na drogach w całym regionie przebiega – do tej pory spokojnie.
Dzisiaj rano w Bieczu, w powiecie gorlickim, tuż po godzinie 8 samochód wypadł z drogi i zawisł na skarpie. Na szczęście kierującemu nic się nie stało. Nie było także innych poszkodowanych.
Dyżurny Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu odebrał tylko jeden telefon od mieszkanki miasta w związku z gołoledzią.
- Kobieta zgłosiła, że jest bardzo ślisko na chodniku wzdłuż ul. Al. Piłsudskiego w Nowym Sączu – mówi dyżurny Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. – Od służb czuwających nad odśnieżaniem chodników w tym rejonie miasta mieliśmy zapewnienie, że chodniki były sypane od wczesnych godzin porannych.
Ale, jeszcze wczesnym popołudniem w niektórych miejscach Nowego Sącza, zwłaszcza zacienionych, mieszkańcy mogli natknąć się jeszcze na chodniki pokryte cienką warstewką lodu.
[email protected], fot. IM.