Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
16/10/2014 - 14:32

Marsz Różowej Wstążki. Promocja profilaktyki raka piersi

Różowy korowód przeszedł po raz siódmy przez sądeckie ulice. Tak w Nowym Sączu zaakcentowano Dzień Troski o Zdrowe Piersi. W Marszu Różowej Wstążki brały udział kobiety po amputacji piersi, członkinie stowarzyszeń i organizacji pomagających i wspierających panie, które zmagały się z chorobą nowotworową, bądź są nadal w stałym leczeniu, a także ich rodziny, sądeccy studenci i młodzież. Nie zabrakło także mężczyzn solidaryzujących się kobietami, które chcą zamanifestować, jak ważna jest profilaktyka raka piersi.
Marsz Różowej Wstążki będący promocją zdrowego stylu życia i szeroko pojętej profilaktyki raka piersi wyruszył tradycyjnie spod Miejskiego Ośrodka Kultury przy Alei Wolności, przeszedł ul. Długosza, deptakiem przy ul. Jagiellońskiej i dotarł na płytę sądeckiego runku. Uczestnikom przemarszu towarzyszyli sądeccy motocykliści i Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej. Osoby maszerujące sądeckimi ulicami, jak co roku, trzymały różowe baloniki, papierowe kwiaty w tym kolorze oraz parasolki, które wczoraj (15 października) po południu bardzo się przydały.

Marsz Różowej Wstążki zorganizowały: Stowarzyszenie Kobiet po Mastektomii Klub Sądeckich Amazonek, Stowarzyszenie Sądeckie Forum Kobiet, Stowarzyszenie Kobiet Do Walki z Rakiem Piersi Europa Donna i firma Avon.

Każda z osób, która, mimo deszczowej pogody, przeszła w różowym korowodzie na sądecki rynek dawała wyraz poparcia, że rak piersi można zwalczyć i nadal cieszyć się życiem.

Wśród nich była Helena Kulpa z Klubu Sądeckich Amazonek, u której raka piersi zdiagnozowano 21 lat temu. Guzek w piersi wykryła u siebie podczas samobadania.

- Nie zwlekałam z wizytą u lekarza – mówi pani Helena. – Trzeba było wziąć się „za bary z problemem”. Po operacji jestem już 21 lat. Miałam szczęście można powiedzieć w „nieszczęściu”. Po zabiegu nie było nawrotu choroby. A z tym jest niestety różnie. Część moich koleżanek nie wyszła z raka obronną ręką. Niektóre po kilku latach odeszły. Dlatego tak istotna jest profilaktyka. Kobiety – badajcie się. Wcześnie wykryta choroba nowotworowa, to skuteczniejsza szansa na jej wyleczenie.

Helena Kulpa jest z ramienia Klubu Sądeckich Amazonek wolontariuszką, która w sądeckim szpitalu udziela wsparcia kobietom rozpoczynającym walkę z rakiem piersi. Podnosi je na duchu i przekonuje je, że nie są same w swej walce.

Inną z uczestniczek wczorajszego marszu była Małgorzata Karwala ze Stowarzyszenia Kobiet Do Walki z Rakiem Piersi Europa Donna.

- Jestem po rocznym leczeniu raka piersi
– opowiada pani Małgorzata. – Chorobę wykryłam u siebie robiąc sobie właśnie samobadanie. Jestem przykładem na to, jak ważna jest ta samokontrola. Nie mogło minie nie być na tym marszu. Bardzo istotne jest to, aby młode dziewczyny wyrobiły sobie nawyk samokontroli piersi. Trzeba wiedzieć, do kogo się zwrócić, gdy pojawi się problem. W diagnostyce i leczeniu choroby nowotworowej każdy dzień jest ważny. Dlatego też nie zapominajmy o profilaktyce, dbajmy o zdrowy styl życia. Zażywajmy dużo ruchu, ćwiczmy fizycznie.

Wśród biorących udział we wczorajszym marszu nie zabrakło młodzieży z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Starym Sączu oraz studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu. Maszerowali także mężczyźni solidaryzujący się kobietami, które chciały zamanifestować, jak ważna jest profilaktyka raka piersi.

Niektórzy, jak chociażby Robert Sobol doświadczył sam choroby nowotworowej.

- W tej inicjatywie biorę udział od samego początku –
stwierdza Robert Sobol. – Teraz mam dodatkową motywację, ponieważ jestem po operacji raka prostaty. Apeluję do kobiet, jak i mężczyzn, aby robili profilaktyczne badania. Ten marsz jest właśnie propagowaniem profilaktyki.

W gronie idących spod Miejskiego Ośrodka Kultury na sądecki rynek był także doktor Robert Gajewski z Centrum Onkologii w Nowym Sączu.

- Takie marsze są niezwykle istotne, bo uświadamiają, przypominają i wzbudzają świadomość u wszystkich potencjalnych pacjentów, że taka choroba istnieje i może każdego z nas dotknąć – mówi doktor Gajewski. – Może dotknąć naszych bliskich. Rak piersi jest numerem jeden jeśli chodzi o zachorowalność na nowotwory wśród kobiet. W naszym regionie dużo jest przypadków raka piersi wykrytych w zaawansowanym stadium choroby. Nie ma tygodnia, abyśmy nie operowali przypadków raka piersi. Zachęcam więc kobiety, aby korzystały z badań profilaktycznych, które są coraz łatwiej dostępne. Nie bójmy się badać.

Bożena Kiemystowicz, prezeska Stowarzyszenia Kobiet Do Walki z Rakiem Piersi Europa Donna, jedna ze współorganizatorek wczorajszego marszu nie kryła radości, że tyle osób w tym roku włączyło się w tę inicjatywę.

- Ten marsz jest promocją zdrowego stylu życia
– uważa Bożena Kiemystowicz. – Stylu, którego przesłaniem jest zapobieganie rakowi pierwsi. Dziękuję serdecznie wszystkim uczestnikom, którzy mimo nienajlepszej pogody dołączyli do naszego grona w słusznej sprawie.

Przed ratuszem panie mogły zapisać się na bezpłatne badania mammograficzne, zbadać poziom cukru we krwi oraz tłuszczu w organizmie. Zainteresowaniem cieszyły się też stoisko propagujące zdrowy styl życia i z kosmetykami.


(MIGA)
Fot. (MIGA)







Dziękujemy za przesłanie błędu