Leszek Langer będzie rządził w Sądeckim Urzędzie Pracy. Koniec ambicji prezydenckich?
Zobacz też: Spowiedź Langera. „Wilk w owczej skórze” postawił się Kogutowi?
Leszek Langer szef sądeckich, miejskich struktur PiS, była prawa ręka senatora Stanisława Koguta niedoszły poseł a obecnie dyrektor Wydziału Integracji i Rynku Pracy w Urzędzie Miasta w Nowym Sączu.
Zobacz też: Leszek Langer nie chce być dyrektorem sądeckiego ZUS-u?
O Leszku Langerze naprawdę głośno zrobiło się w sytuacji gdy odstąpił – dając pierwszeństwo kobiecie – swoje miejsce na liście kandydatów na posła w ostatnich wyborach parlamentarnych.
Jeszcze głośniej zrobiło się o nim podczas po wystąpieniu Koguta w czasie listopadowego zjazdu PiS, tego samego, podczas którego Wiesław Janczyk, wiceminister finansów, nie uzyskał większości głosów w wyborach na prezesa okręgu 14.
O szczegółach pisaliśmy w publikacji: Zjazd PiS: kandydat Kaczyńskiego przegrał, Nowak wybuczany
Wtedy to Langer opowiedział się po stronie stronników Janczyka, do których należy m.in. prezydent Ryszard Nowak a przeciw Kogutowi. Kogut oskarżył nawet Langera, że to przez niego Jarosław Kaczyński zdecydował się na roszady we władzach PiS w regionie.
Langer w SUP ma zastąpić dotychczasową dyrektor Grażynę Skwarło, która odchodzi na emeryturę.
Zobacz też: Langer też chce iść na prezydenta?
Co ciekawe przy wyborze dyrektora Sądeckiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych też spekulowało się o kandydaturze Langera, ten dementował plotki, ale już w lutym 2017 Langer pytany o ambicje prezydenckie, o udział w wyborach na kandydata na prezydenta Nowego Sącza nie mówił "nie".
ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info