Lektura sierpniowego miesięcznika "Sądeczanin" to najlepszy sposób na upał
Festiwal Biegów przyciąga do Krynicy-Zdroju coraz więcej uczestników. O tym, jak rozwijała się ta najlepsza biegowa impreza w kraju, jak udaje się wręczać coraz wyższe nagrody rozmawiamy m.in. z Zygmuntem Berdychowskim, twórcą i – co ważne - aktywnym uczestnikiem Festiwalu Biegowego.
W organizację tej potężnej, sportowej imprezy przez cały rok zaangażowany jest sztab ludzi. Wpisują się w nią również kilometry taśm zabezpieczających, barierek oraz...tony bananów.
Nie znamy jeszcze terminu wyborów, ale wyborcza kampania trwa już w najlepsze. Kandydaci do fotela w sądeckim ratuszu organizują konferencje i ogłaszają swoje programy. I bardzo dobrze. Bo wymóg prowadzenia kampanii dopiero po jej urzędowym rozpoczęciu to taki sam anachronizm jak cisza wyborcza albo przekonanie, że komukolwiek uda się wygrać nie będąc obecnym w internecie.
Jak to medium wciąż obce jest wielu lokalnym politykom, najlepiej pokazała reakcja na rewelację piątkowego wieczoru o kandydowaniu żony posła Mularczyka. Co ja mówię reakcja… Chodzi wszak o brak reakcji. Długie jak wieczność kilkanaście godzin minęło nim pojawiły się komentarze na Twitterze czy Facebooku. W komentowanie nie bawił się za to prezydent Nowak, tylko trzasnął pisowską legitymacją.
Na ripostę nie trzeba było długo czekać, kandydatka PiS zajęła się niezrealizowanymi przez Nowaka inwestycjami… Ok, ale dość o igrzyskach. Najważniejsze by fotel prezydenta zajął sprawny urzędnik; ktoś, kto poświęci Nowemu Sączowi cały swój czas, uwagę i umiejętności, poszerzy wreszcie duszące się w obecnych granicach miasto i będzie miał na nie pomysł, który kupią mieszkańcy.
Czy doczekamy się nowego Romana Sichrawy, okaże się jeszcze w tym roku.
A w sierpniowym „Sądeczaninie” prezentujemy Wam już drugą cześć listy osób najbardziej dla Nowego Sącza zasłużonych. Wyboru dokonali Zygmunt Berdychowski, Jakub Bulzak i Antoni Kroh.
Za to Sławomir Wróblewski w swym materiale zmierzył się z tą naszą – chciałbym już powiedzieć – sądecką „nadzwyczajnością”. Skąd silne poczucie lokalnej odrębności, lokalnego patriotyzmu? Okazuje się, że przeszłość dała po temu wiele powodów, choć formalnie Sądecczyzna odrębnym księstwem nie była…
Zbliża się wrzesień, wraz z nim kolejna rocznica tragicznej dla Polski II wojny światowej. Już teraz zamieszczamy więc osobiste wspomnienie pana Władysława Sobeckiego, trzecią część okupacyjnej historii akcji pomocy Żydom z Nowego Sącza a także spisane przez Łukasza Połomskiego dzieje likwidacji nowosądeckiego getta 23 sierpnia 1942 roku. Z całej, 16-tysięcznej społeczności ocaleli nieliczni. Na stronie 79 znajdziecie też relację z rekonstrukcji historycznej, jaka odbyła się w Niskowej.
Życzę dobrej lektury! [email protected]
Firmy, które znalazły się w sierpniowym wydaniu miesięcznika "Sądeczanin":
Bike Atelier - rowery
Nessi Sportswear - odzież sportowa
Strefa 52 - imprezy , paintball
Intek Overfly - rowery elektryczne
Akademia Tenisa Janusz Stanek
Sport soul - Szkoła sportów wodnych
Atena sport Club - Tenis&Squash
Dexters Team - treningi, sporty walki
MOSiR - basen, korty tenisowe, ścianka wspinaczkowa.