Lekarze walczą o życie chłopca, który wpadł pod samochód [ZDJĘCIA]

Gorliccy policjanci ustalają, jak do tego doszło, że chłopiec znalazł się pod kołami samochodu. Jak na razie wszystko wskazuje na to, że siedmiolatek chciał przejść na drugą stronę drogi. Nie upewnił się, czy coś jedzie i wbiegł na jezdnię, wprost pod koła samochodu.

Te dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielne popołudnie w Śnietnicy w gminie Uście Gorlickie. Volkswagenem Passatem kierował 19-letni mieszkaniec Ropy. Policjanci przebadali go na obecność alkoholu. Jak się okazało, w chwili wypadku był trzeźwy.

Zobacz też Straszny wypadek pod Gorlicami. Dziecko wpadło pod koła samochodu

Stan chłopca był bardzo poważny, dlatego przyleciał po niego śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wylądował tuż obok miejsca, w którym doszło do wypadku. Medycy zabrali siedmiolatka do krakowskiego szpitala dziecięcego.

- Stan chłopca jest bardzo ciężki – powiedziała naszej redakcji Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Siedmiolatek przebywa na intensywnej terapii. Lekarze robią wszystko, co tylko w ich mocy, aby uratować mu życie.

Przez wiele godzin droga w Śnietnicy była zablokowana. Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy zabezpieczali ślady i ustalali, jak doszło do tego nieszczęścia. ([email protected] Fot. OSP Brunary)

Lekarze walczą o życie chłopca, który wpadł pod samochód. Jego stan jest ciężki

Gorliccy policjanci ustalają, jak do tego doszło, że chłopiec znalazł się pod kołami samochodu. Jak na razie wszystko wskazuje na to, że siedmiolatek chciał przejść na drugą stronę drogi. Nie upewnił się, czy coś jedzie i wbiegł na jezdnię, wprost pod koła samochodu.