Lawina w Tatrach porwała dwóch skiturowców, akcja ratunkowa zakończona

Zobacz też: Pierwsza lawina 2021 roku porwała turystów w Tatrach

Przed godziną 14, pod zwałów śniegu udało się wydobyć dwóch narciarzy-skiturowców, zasypanych przez lawinę. - Wszyscy są już na powierzchni, wszyscy są bezpieczni - potwierdził "Sądeczaninowi" dyżurny ratownik TOPR. Do wypadku w Tatrach doszło w sobotę, lawina zeszła w okolicy Suchego Wierchu Ornaczańskiego w Dolinie Kościeliskiej. O wypadku poinformował, cytowany przez media dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Tomasz Wojciechowski. TOPR użył śmigłowca, którym obaj zasypani zostali przetransportowani do Zakopanego.

Umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego oznacza, że "pokrywa śnieżna jest na ogół związana dobrze, ale na niektórych stromych stokach jest związana umiarkowanie. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne".

TOPR zapowiada, że w Tatrach wciąż prognozowane są opady śniegu połączone z silnym wiatrem, co może zwiększyć zagrożenie lawinowe. - Szczególną uwagę należy zwrócić przy poruszaniu się w pobliżu grani na stronach nawietrznych, w okolicach formacji wklęsłych i dużych pól śnieżnych gdzie może wiatr utworzyć depozyty z nawianego śniegu  - czytamy w komunikacie.

Przeczytaj: Wraca mroźna zima. Śnieg i kilkanaście stopni poniżej zera!

Ratownicy przypominają również, że Informacje zawarte w komunikatach lawinowych stanowią jedynie podstawę do własnej oceny sytuacji w górach. Komunikaty nie zastępują samodzielnej oceny lokalnej sytuacji lawinowej. (TK)