Latem był hitem, teraz pociąg Muszyna - Poprad wozi powietrze

28 grudnia na tory wjechał weekendowy, zimowy pociąg Muszyna-Poprad Tatry. Niestety skład, który latem okazał się hitem, w obecnej odsłonie, jak dotąd nie przewiózł zbyt wielu podróżnych. Pociąg, który będzie kursował do końca lutego, czeka na pasażerów.

Składy pasażerskie między Muszyną a słowackimi miastami nie kursowały od dziecięciu lat. Powodem zamknięcia linii był brak popytu i słabe perspektywy jego wzrostu. Wcześniej przez muszyńskie uzdrowisko kursowały bezpośrednie pociągi do Budapesztu, Bukaresztu, Koszyc, Warny i Sofii.

Dzięki determinacji władz Muszyny i pasjonatów kolei w czerwcu 2019 roku przywrócono wakacyjne połączenia polskiego uzdrowiska ze Słowacją. Skład nazywany pieszczotliwie delfinkiem, okazał się strzałem w dziesiątkę. Setki podróżnych skorzystało z wakacyjnej oferty.

Niestety, skład który latem okazał się hitem, w obecnej odsłonie, jak dotąd nie przewiózł zbyt wiele osób. Pociąg, który będzie kursował do końca lutego, czeka na pasażerów. Przywrócone połączenie to bardzo interesująca propozycja na ferie zimowe.

Na trasie Muszyna-Plavec znajduje się jedyne, kolejowe przejście graniczne w Małopolsce. Podczas półtoragodzinnej podróży za oknem rozpościerają się przepiękne, zimowe widoki.