Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
18/10/2012 - 07:06

Kurzeja po raz drugi przewodniczącą na Wojska Polskiego

Mieszkańcy osiedla Wojska Polskiego w Nowym Sączu zdecydowaną większością głosów zdecydowali, że na stanowisku przewodniczącej Zarządu pozostanie Krystyna Kurzeja. W wyborach pokonała dwóch przeciwników: Kazimierza Śnieżka i Dawida Dumanę.
Osiedle Wojska jest największą dzielnicą miasta i bardzo zróżnicowaną. Na jej terenie znajdują się bloki należące do trzech spółdzielni mieszkaniowych: STBS, Beskid i Grodzkiej oraz domki jednorodzinne. Na wtorkowym (16 października) spotkaniu wyborczym pojawiło się 296 osób. Mieli oni okazję najpierw wysłuchać sprawozdania Zarządu z okresu minionej kadencji, a następnie poznać kandydatów ubiegających się o przewodniczenie na osiedlu. Każdy opowiedział kilka słów o sobie i planach związanych z dzielnicą. Następnie mieszkańcy pobrali karty do głosowania i wybrali. Z urny wyciągnięto 293 karty z czego jedna była nieważna. Zdecydowaną większością głosów - 205 - stanowisko przewodniczącej zachowała Krystyna Kurzeja. Na Kazimierza Śnieżka zagłosowało 51 osób, a na Dawida Dumanę – 36.
- Byłam mile zaskoczona frekwencją na zebraniu wyborczym. Z drugiej jednak strony na osiedlu mieszka wiele wspaniałych rodzin, które żywo angażują się w działanie na jego rzecz i interesują się nim – mówi Krystyna Kurzeja. - Jest mi ogromnie miło, że ludzie po raz kolejny mi zaufali. Z tego wniosek, że podczas dwóch ostatnich kadencji w Zarządzie, najpierw jako wice, a potem jako przewodnicząca, dałam się poznać z dobrej strony – dodaje.
Kurzeja przyznaje, że tak naprawdę przewodniczący osiedla nie może wiele zdziałać sam. Zajmuje się przeważnie małymi sprawami jak dziurawe chodniki, czy brak koszy na śmieci przy alejkach spacerowych. O większe inwestycje może się starać za pośrednictwem radnym miejskich. Gdy cztery lata temu zajęła stanowisko przewodniczącej Zarządu przeprowadziła wśród mieszkańców ankietę, w której mogli sugerować czego w dzielnicy brakuje, z jakimi problemami się borykają i co można dla nich zrobić.
- Szczególnie zależy mi na najmłodszych mieszkańcach osiedla. Dla nich co roku naprawiana jest nawierzchnia jedynego w Nowym Sączu boiska miejskiego. Tym razem ma zostać ono ogrodzone – zaznacza przewodnicząca Wojska Polskiego. - Dla starszych mieszkańców organizowane jest spotkanie opłatkowe, na które czekają z niecierpliwością – dodaje.
Jako największy problem osiedla wskazuje zmniejszające się miejsca parkingowe. Zaznacza, że poprawiło się bezpieczeństwo, a dzielnica dzięki kolorowym i profesjonalnym graffiti staje się przyjemnym miejscem do życia.

(ALF)
Fot. UM Nowego Sącza






Dziękujemy za przesłanie błędu