Kto ściągnął znak i dlaczego? Na skróty w Długosza

Kto i dlaczego ściągnął znak „nakaz jazdy w prawo”? Czy teraz na Młyńskiej będzie się wygodniej jeździło?

- Jadąc ulicą Młyńską i dojeżdżając do skrzyżowania z ulicą Długosza zauważyłem, że zniknął znak „nakaz jazdy w prawo”. Zatem pozostaje zadać pytanie czy to zmiana wprowadzona przez MZD czy kolejny raz działanie żartownisiów? Bo z tym znakiem jest tak, że jest, a zaraz go nie ma. W załączniku przesyłam zdjęcie jak obecnie wygląda oznakowanie tego skrzyżowania – zaalarmował nas Czytelnik.

Zobacz też: Ten znak chroni przed mandatami? MZD uniknie rebelii na Sienkiewicza?

Jego wątpliwości skonfrontowaliśmy z dyrektorem Miejskiego Zarządu Dróg Grzegorzem Mirkiem.

- Tak, to akurat MZD. W ten sposób skracamy dojazd do ulicy Długosza dla kierowców chcących skręcić w lewo. Obecnie, aby skręcić w lewo w ulicę Długosza trzeba było jechać albo ulicą Matejki koło MEDICOR, albo ulicy Matejki w kierunku Rynku. Obecnie takiej potrzeby nie będzie – wyjaśnia dyrektor.

I na koniec dodaje: - Trzeba nadmienić, że obydwie części ulicy Matejki są zastawione parkującymi samochodami i przejazd przez nie był utrudniony.

A jak Wam podoba się nowe rozwiązanie?

ES [email protected] Fot.: Czytelnik

Skomentuj