Kto nie lubi świętego Andrzeja? Wandale uwzięli się na ten znak
W środę 29 sierpnia zauważyliśmy wygięty znak ostrzegawczy przed przejściem kolejowym przy Kocich Plantach – jak mówią działkowicze – nie pierwszy raz w tym miesiącu.
Przejście przez tory kolejowe dzielące ogródki działkowe i Kocie Planty jest niestrzeżone i pozbawione sygnalizacji. Chodnik, który do niego prowadzi jest stromy i wąski, znaku nie mógł więc uszkodzić samochód.
- Jeszcze kilka lat temu młodzież często urządzała sobie libacje alkoholowe w lasku po przeciwnej stronie torów, jednak odkąd go ogrodzili, jest spokój – mówią działkowicze.
Marcin Ruchała