Ks. prałat Alfred Kurek honorowym obywatelem Starego Sącza

Uroczystość nadania honorowego obywatelstwa Starego Sącza ks. prałatowi Kurkowi odbyła się w Centrum Kultury i Sztuki im Ady Sari w piątek (20 czerwca). Licznie przybyli na nią parlamentarzyści, kapłani, samorządowcy, delegacje ze szkół i placówek oświatowych z terenu gminy i sami mieszkańcy Starego Sącza.

- Czterdzieści trzy lata mijają teraz w czerwcu, kiedy przybyłem do Starego Sącza z polecenia księdza biskupa Jerzego Ablewicza. Większość mojego życia przypada więc na Stary Sącz. Lepiej go znam niż własną rodzinną miejscowość (Lubcza przyp. red.). Mogę powiedzieć, że Stary Sącz stał się moją małą ojczyzną – powiedział ks. prałat Alfred Kurek.

Wieloletni proboszcz parafii św. Elżbiety wpisał się w historię Starego Sącza, gdzie pełni posługę duszpasterską od 1971 roku. Ks. Kurek w trudnych czasach PRL-u wychowywał młodzież zgodnie z dewizą "Bóg, Honor, Ojczyzna". Organizował dni skupienia i nabożeństwa dla młodzieży. Kapłan doczekał się 58 powołań kapłańskich, zarówno diecezjalnych jak i zakonnych, a jego wychowankiem jest m.in. bp Józef Słaby, obecnie biskup diecezji Esquel w Patagonii. Ks. Alfred Kurek, jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały Rady Miejskiej, przyznającej mu honorowe obywatelstwo, wykazywał bardzo wielką troskę o parafian, parafię oraz obiekty sakralne. W 1997 powołane zostało czasopismo parafialne "Z Grodu Kingi" oraz Chór Parafialny. Dbał o zabytkowy kościół św. Elżbiety i inne świątynne zabytki. Uczestniczył także w najważniejszym wydarzeniu miasta na starosądeckich błoniach. Był bowiem przewodniczącym Komitetu Organizacyjnego wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Starym Sączu.

- Jakże wiele zmieniło się przez te wszystkie lata. Gdy przybyłem do Starego Sącza, nie było osiedla Słonecznego, osiedla Północ, domów, ulic - a dzisiaj nowa dzielnica miasta, nowa parafia., zmodernizowane centrum miasta – wspominał kapłan.
Przez wszystkie lata proboszczowania ks. Kurek wrósł w pejzaż miasta.

- Rada Miejska tytułem honorowego obywatela uczciła człowieka, który dla tego miasta nieprzerwanie od czterdziestu trzech lat poświęca siły, intelekt, zdolności, czas, a przede wszystkim serce. Szczęśliwe miasto, które ma takich obywateli. Ksiądz prałat Alfred Kurek przejdzie do historii Starego Sącza z wielu powodów. Czas prowadzenia przez niego parafii św. Elżbiety przypadł na okres przemian ustrojowych. On także wprowadził starosądecką parafię w trzecie tysiąclecie. Ale zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem w dziejach miasta była wizyta Ojca Świętego Jana Pawła II i kanonizacja Matki Kingi. Już samo przewodniczenie Komitetowi Organizacyjnemu papieskiej wizyty stawia księdza prałata w gronie osób zasłużonych dla Starego Sącza. Ale nietaktem byłoby zostawić pozostałe lata mrówczej, codziennej pracy na rzecz swoich, parafian i miasta. Odnajdywanie dróg do ludzkich serc dla Pana Boga i dla bliźnich, pociągające świadectwo dla wielu młodych zainspirowało i pociągnęło wielu do służby kapłańskiej i zakonnej, wielka troska o rozwój bazy materialnej parafii (…), ale też ogromna świadomość i poczucie misji w utrzymaniu zabytków – powiedział burmistrz Jacek Lelek.

Na zakończenie uroczystości do ks. prałata ustawiła się długa kolejka mieszkańców miasta, delegacje ze szkół, przedszkoli i placówek oświatowych z gminy Stary Sącz. Honorowego obywatelstwa gratulowali także parlamentarzyści i samorządowcy.
Ks. prałat Alfred Kurek obchodzi w tym roku także jubileusz 50-lecia kapłaństwa. Uroczystość jubileuszowa będzie miała miejsce podczas Mszy Świętej o godz. 12. w najbliższą niedzielę (22 czerwca) w kościele św. Elżbiety w Starym Sączu.

***
Ksiądz Alfred Kurek urodził się 12 lipca 1939 r. w Lubczy k/Tarnowa w wielodzietnej rodzinie, maturę zdał w Liceum Ogólnokształcącym w Pilźnie, a święcenia kapłańskie uzyskał ukończywszy w 1964 r. Seminarium Duchowne w Tarnowie. Po czterech latach posługi duszpasterskiej w Tarnowie i trzech latach w Łącku, w 1971 r. przybył do Starego Sącza. Od 1986 r. pełnił funkcję proboszcza parafii św. Elżbiety, będąc również dziekanem starosądeckiego dekanatu.Mimo tego, iż 13 sierpnia 2009 r. przeszedł na emeryturę, niestrudzenie udziela się nadal, gdyż jak niegdyś stwierdził: „Emerytura zwalnia od pracy zawodowej, kapłanem pozostaje się do końca”.

(KB)
fot. KB