Krynica: płomienie strawiły tuje, groźnie wyglądający pożar widać było z deptaka

Przy ulicy Świdzińskiego w Krynicy-Zdroju, w sobotę (27 marca) około godz. 13. 30 zapaliły się tuje w przydomowym ogrodzie, w sąsiedztwie lasu. Płomienie były widoczne z deptaka, a ogień z daleka wyglądał groźnie, tym bardziej, że wiał wiatr.

W sobotę 27 marca około godziny 13.30, w okolicy ulicy Świdzińskiego w Krynicy-Zdroju w prywatnym ogrodzie zapaliły się krzewy tui. Pożar, który widać było z aż deptaka, podczas patrolu zauważył patrol Straży Miejskiej, który powiadomił jednostkę straży pożarnej.

- Podczas patrolu strażnik miejski wraz z policjantem zauważyli dym nad ul. Świdzińskiego w Krynicy-Zdroju- informuje Straż Miejska z Krynicy-Zdroju - Na miejscu okazało się, że ogień trawi drzewka ogrodowe, a w bliskiej odległości jest las. Wezwali strażaków, którzy ugasili ogień. Szybka reakcja służb zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia.

Wiał silny wiatr, więc istniała obawa, że ogień może się na niego przenieść. Właścicielowi roślin, który próbował sam gasić płomienie, pomocy udzieliła załoga pogotowia, gdyż poparzył sobie dłonie. Akcja gaszenia pożaru trwała około godzinę. (MK) fot. aut.

Skomentuj