Koszmar na drodze. Trzydzieści aut utknęło w lodowej pułapce
To musiał być koszmarny poranek dla tych, którzy przemierzali trasy w okolicach Ropy, Klimkówki i Uścia Gorlickiego, gdzie zima, choć bez śniegu, dała popalić kierowcom.
Biegnąca wzdłuż zalewu stroma droga była tak śliska, że – wedle relacji gorlickiego portalu - zamieniła się w prawdziwą, lodową pułapkę dla blisko trzydziestu aut, w tym dwóch ciężarowych. Samochody po prostu nie były w stanie, nawet najwolniej jechać.
Czytaj też Kierowcy, noga z gazu! Dziś wielkie polowanie policji na drogowych piratów
- Zdesperowani kierowcy dzwonili na alarmowy numer 112 – mówił w rozmowie z „Sądeczaninem” oficer dyżurny gorlickiej straży pożarnej. –Stamtąd z kolei, otrzymaliśmy prośbę o interwencję. Mamy kontakt ze służbami odpowiedzialnymi za utrzymanie dróg.
Czytaj też Jego zwłoki znaleźli w rzece. Czy wcześniej rozegrała się jakaś tragedia?
Strażacy zadzwonili po piaskarkę. Dopiero po posypaniu drogi, auta mogły ruszyć z miejsca.
Czy trudne warunki na drogach sprawiły, że kierowcy jeżdżą dziś wyjątkowo ostrożnie? Na razie – jak informują policjanci- na sądeckich drogach nie doszło ani do wypadków, ani do kolizji.
[email protected] fot. ilustracyjne