Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
02/07/2014 - 11:00

Kontrowersje wokół Zjazdu Limanowian. Burmistrz organizuje własny jesienią

28 czerwca odbył się I Zjazd Limanowian, zorganizowany przez Stowarzyszenie Kulturalno – Oświatowe Ziemia Limanowska. W organizację Zjazdu nie włączył się Urząd Miasta. Burmistrz podaje dwa główne powody: włączenie w program Zjazdu obchodów setnej rocznicy Bitwy pod Limanową i nieodpowiedni termin Zjazdu.
Przypomnijmy. Bitwa pod Limanową została stoczona w dniach 2 - 12 grudnia 1914 r. pomiędzy wojskami austro-węgierskimi a rosyjskimi. Zakończyła się strategicznym zwycięstwem wojsk austro-węgierskich. Broniąca dotąd linii Karpat na wschód od terenu bitwy 3 Armia austro-węgierska przeszła 7 grudnia do ofensywy. 11 grudnia jednostki armii Boroevicia dotarły na przedpola Nowego Sącza. Rozgorzały walki o wzgórze Jabłoniec koło Limanowej. 11 grudnia zostało zdobyte i utrzymane przez węgierskich spieszonych huzarów pod dowództwem płk. Othmara Muhra, który poległ w tym starciu, jak wielu innych Węgrów.

- Musimy wiedzieć o tym, że to nie jest święto miasta Limanowa. To była bitwa, w której szalę zwycięstwa przechyliło wojsko węgierskie. I to dla nich jest miejsce ważne, podobnie jak dla Polaków na przykład Monte Cassino. I powiedziałem, że nie możemy sobie uzurpować prawa do tego, by narzucać charakter obchodzenia tej rocznicy – tłumaczy burmistrz Władysław Bieda.

Przypomniał także, że ustalenia w sprawie zorganizowania uroczystości upamiętniającej to wydarzenie, zapadają na szczeblu ministerialnym pomiędzy stroną polską i węgierską. Władze Limanowej zaproponowały Węgrom, by rocznicowe uroczystości zorganizować nie w grudniu, gdy warunki pogodowe mogą być niesprzyjające, a jesienią. Przedstawiciele węgierskiego MON, którzy gościli w tej sprawie w Limanowej, mieli jednak odmienne zdanie i stwierdzili, że obchody 100-lecia bitwy muszą odbyć się dokładnie wtedy, gdy miały miejsce starcia pod Jabłońcem.

Strona węgierska zaznaczyła, że jeśli limanowski samorząd zechce podjąć się organizacji obchodów w innym terminie, powinien robić to samodzielnie. Według burmistrza Władysława Biedy nie byłoby to jednak właściwe.- To byłoby nieczytelne, ktoś mógłby nie rozumieć dlaczego organizowane są dwie uroczystości i kiedy właściwie miała miejsce bitwa - mówi.

Drugi powód, dla którego burmistrz nie włączył się w organizację Zjazdu, to termin.
- Jakiś czas temu organizatorzy zapoznali mnie z pomysłem na to spotkanie i ja odradzałem organizację imprezy w tym terminie. Odradzałem dlatego, że mam spore doświadczenia w tym względzie. Będąc starostą limanowskim w latach 1999-2002r., często w różnych sprawach potrzebowałem pomocy i przychylności limanowian piastujących eksponowane stanowiska w Warszawie. Właśnie w trakcie rozmów z nimi zrodziła się idea organizacji wspólnych spotkań, raz lub dwa razy do roku. Kilka takich spotkań, na których pojawiali się wysocy urzędnicy państwowi, łącznie z ministrami, oficerowie, biznesmeni, duchowni i inni, odbyło się wtedy w Warszawie.

Spotkania te, w których uczestniczyło zwykle 30-40 osób odbywały się zawsze w Warszawie. Jednak w trakcie rozmów ciągle wracał temat organizacji takich spotkań w Limanowej. Panowała pełna zgodność, że jedynym możliwym terminem do przeprowadzenia takiego spotkania jest Wszystkich Świętych, kiedy odwiedzają groby rodzinne.

- Jak dotąd nie doszło do takiego spotkania, bo od 2003 roku przestałem być starostą, a następcy o ile mi wiadomo zaniechali tego zwyczaju. W 2011 r., kiedy zostałem burmistrzem, ponownie odnowiłem kontakty i powróciła idea spotkania w Limanowej w terminie jesiennym. W ubiegłym roku, różne przeszkody uniemożliwiły spotkanie, ale obiecaliśmy sobie, że na pewno spotkamy się w tym roku – mówi burmistrz.

- Wszystko to we wcześniejszych rozmowach dokładnie przedstawiłem władzom Stowarzyszenia „Ziemia Limanowska”, które odrzuciły moje argumenty i uparły się przy terminie czerwcowym. Nie chcę oceniać tego spotkania, ale brak wybitnych rodaków rzucał się w oczy. Natomiast organizowane przeze mnie spotkanie jesienne odbędzie się i mam uzasadnioną nadzieję na obecność dużej grupy limanowian zarówno z kraju jak i z zagranicy – zapowiada Władysław Bieda.

JG Źródło: UM Limanowa, www.limanowa.in
Fot. UM Limanowa
 






Dziękujemy za przesłanie błędu