Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
02/04/2023 - 14:00

Koniec tajemnicy wynagrodzenia. Pensje mają być jawne

Ile zarabia kolega z pracy na tym samym stanowisku? Bywa, że z mniejszym doświadczeniem i gorszymi kompetencjami, otrzymuje wyższą pensję. Często to tylko „korytarzowe” plotki, bo nie ma dostępu do takich informacji. Wkrótce ma się to zmienić. Jawność pensji wymuszą unijne przepisy. Jeśli zostaną złamane zasady równego wynagrodzenia, sprawę można skierować do sądu.

Beata pracuje jako handlowiec w jednej z dużych lokalnych firm. Skarży się na płacową dyskryminację. - Moi koledzy z takim samym jak ja stażem pracy i wykształceniem zarabiają dużo więcej. Dowiedziałam się o tym nieoficjalnie. Kiedy zapytałam o to  przełożonego, usłyszałam, że takiej informacji mi nie udzieli. Już niedługo będzie mogła tego zażądać. Jawność pensji wymuszą unijne przepisy.

Ile zarabia kolega z pracy na tym samym stanowisku? Bywa, że z mniejszym doświadczeniem i gorszymi kompetencjami, otrzymuje wyższą pensję. Często to tylko „korytarzowe”  plotki, bo formalnie nie ma  dostępu do takich informacji. 

- Beata, która pod nazwiskiem nie chce się wypowiadać, pracuje jako handlowiec w jednej z lokalnych firm i skarży się na płacową dyskryminację. - Moi koledzy z takim samym jak ja stażem pracy i wykształceniem zarabiają dużo więcej. Normą jest też, że mają lepsze samochody i telefony. Jak mówi,  dowiedziała się o tym nieoficjalnie. - Kiedy zapytałam o to  przełożonego, usłyszałam, że na takie pytanie nie może mi odpowiedzieć.

Wynagrodzenia mają stać się jawne

Już nie długo ma się to zmienić. Idzie koniec tajemnicy wynagrodzenia. Parlament Europejski właśnie przyjął przepisy o jawności wynagrodzeń. Po zakończeniu procedury, kraje członkowskie będą zobowiązane do dostosowania przepisów krajowych do unijnej dyrektywy.

Co się konkretnie zmieni? Będzie można żądać pełnych informacji o  poziomie wynagrodzeń  innych pracowników tej samej lub innych kategorii. Mało tego, jeżeli zatrudniony uzna, że pracodawca nie zastosował wobec niego zasady równego wynagrodzenia i skieruje sprawę do sądu, to pracodawca będzie musiał udowodnić, że nie doszło do dyskryminacji.

Pracownik w spódnicy zarabia mniej

Unijna dyrektywa ma także  zlikwidować płacową lukę między kobietami i mężczyznami. Pracownica sądeckiej firmy, która skarży się na to, że zarabia mniej niż jej koledzy, wpisuje się w ogólnopolskie statystyki. Jak wynika z sondażu pracowni badawczej Uce Research wykonanego dla Wyższych Szkół Bankowych, blisko 40 proc. kobiet uważa, że mężczyźni zatrudnieni na  takich samych stanowiskach, świadczący dokładnie tę samą liczbę godzin pracy i mający dokładnie te same obowiązki, zarabiają więcej od nich.

– W Polsce wciąż mamy do czynienia z segregacją płciową na rynku pracy. Istnieją zawody zdominowane przez mężczyzn, które dają lepsze zarobki, chociaż wartość tych prac, gdzie dominują kobiety, powinna być społecznie oceniana wyżej - komentuje wyniki sondażu Urszula Nowakowska, prawniczka z  Fundacji Centrum Praw Kobiet.

Ten problem dotyka kobiety także w innych krajach. W Unii Europejskiej za tę samą pracę zarabiają średnio o 13 proc. mniej niż mężczyźni – wskazał Parlament Europejski.

Wedle nowej dyrektywy struktury płac będą musiały opierać się na kryteriach neutralnych płciowo. Jeżeli sprawozdania z wynagrodzeń wykażą pięcioprocentową lukę płacową między kobietami a mężczyznami, pracodawca będzie musiał przeprowadzić ocenę wynagrodzeń we współpracy z przedstawicielami załogi.

Eksperci  mają wątpliwości

To,  co jest oczywiste w innych krajach, u nas może się okazać wcale nie takie proste – mówiła na antenie Polskiego Radia Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej.  Jak wskazywała, mamy przepisy, które mówią o zakładowym regulaminie wynagradzania i informowania o widełkach, problem w tym, że działa to różnie. Jej zdaniem będzie jednak inaczej, kiedy przepisy tego rodzaju zostaną wprowadzone do powszechnie obowiązującego prawa.

-  Jest tu też pewna różnica kulturowa. Na przykład w Stanach Zjednoczonych wszyscy komunikują swoje roczne wynagrodzenia, nie jest to żadna tajemnica. U nas będzie to duże wyzwanie dla firm – mówiła Durlik.  - Nie wszędzie bowiem jest uregulowana kwestia stanowisk i wynagrodzeń z nim związanych. Często zatem zajmujący te same stanowiska mają różne wynagrodzenia, ale miewają też różne zakresy obowiązków – analizowała specjalistka, która zgodziła się też, że sporo różnic w wynagrodzeniu jakie ostatecznie otrzymuje  pracownik, wiąże się z premiami, czy nagrodami. Powstaje więc pytanie, czy także one podlegałyby jawności czy nie.

Z kolei Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan wskazał na różne kwalifikacje czy doświadczenie pracowników zajmujących takie same stanowiska.  Jak podkreślał,  jedni mogą być bardziej dyspozycyjni, inni mniej. Jedni są gotowi jeździć w podróże służbowe czy zostawać po godzinach, żeby szybko zrealizować konkretny, intratny dla firmy projekt, a inni nie. To wszystko – podkreślał -  zaś słusznie rzutuje na różnicowanie wynagrodzeń.

Ekspert Konfederacji Lewiatan zauważył, że i związki zawodowe i pracownicy już od pewnego czasu domagali się zmiany przepisów pozwalających na ujawnianie wynagrodzeń tak, aby można było wiedzieć ile zarabiają inni zajmujący takie samo stanowisko. - Ale gdy przyjdzie do jego wdrożenia w życie, może to nastręczyć  pracodawcom sporo problemów, choć zapewne ostatecznie sobie poradzą – mówił Mordasewicz.

Według Agnieszki Durlik jawność wynagrodzeń może być dla pracodawców sporym wyzwaniem i muszą się do tego przygotować.

Kiedy nowe przepisy o jawności wynagrodzeń wejdą w życie?

Przyjęcie przepisów przez Parlament Europejski to jeden z etapów procedury tworzenia unijnego prawa. Zanim nowe regulacje zaczną obowiązywać w krajach Wspólnoty, Rada będzie musiała zatwierdzić porozumienie. Potem jego tekst zostanie podpisany i opublikowany w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Dyrektywa wejdzie w życie dwadzieścia dni po publikacji. Co ważne,  dyrektywy określają końcowe rezultaty, jakie należy uzyskać w każdym państwie członkowskim, dają jednak rządom krajowym możliwość decydowania, w jaki sposób zmienić własne prawo, by osiągnąć wytyczone cele. Każda dyrektywa określa, do kiedy trzeba dostosować prawo krajowe. ([email protected]) fot.jm







Dziękujemy za przesłanie błędu