Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
08/07/2014 - 10:33

Koncert Kamila Bednarka. Druga strona medalu

Niedzielny wieczór. W Parku Strzeleckim w Nowym Sączu trwa już koncert Kamila Bednarka. Ulicą Jadwigi Wolskiej w Nowym Sączu w kierunku parku ciągnie sznur ludzi, głównie młodych.
Przekleństwa sypią się gęsto i głośno, wielu z nich w ręku niesie butelki z piwem i nie tylko z piwem, pociągają bez skrępowania nieświadomi jakby, że istnieje przepis zabraniający spożywania w miejscach publicznych i za jego łamanie grozi kara. Tak samo zresztą jak za przeklinanie w miejscach publicznych. O tym, że władze miasta postanowiły zrobić porządek z przekleństwami, głośno było jakiś czas temu w całej Polsce, media o tym sporo mówiły. No ale kto by się tym przejmował. Dopóki nikt tego nie pilnuje, można takie przepisy... mieć w głębokim poważaniu. A kto ma tego pilnować? Na skrzyżowaniu stoi policyjny samochód, a w nim dwoje policjantów. Podchodzę i pytam, czy nie widzą, że idący piją alkohol z butelek? Nie widzą. Fakt, wystarczy odwrócić głowę i nie widać. Młodzi ludzie po opróżnieniu butelek stawiają je po prostu na chodniku.

Na jedynym zagospodarowanym skraweczku parku, przy samym wejściu do niego stoi wypasiona bryka, centralnie na samym skwerku. Podchodzę do policjanta, który stoi przy policyjnym samochodzie na wprost skwerku i pytam, czy ten samochód może, czy powinien tam stać?
„Pewnie nie”, odpowiada i śmieje mi się prosto w twarz. Dalej, między drzewami stoi mnóstwo zaparkowanych samochodów, jakby i tak zaniedbany, zdewastowany jedyny, kiedyś piękny park, można było dewastować dalej. Alejkami parku jeżdżą samochody, jakby to były ulice. Wokół każdego z nielicznych pojemników na śmieci, śmietnisko, sterty puszek i butelek. Wina ludzi? Nie, może po prostu trzeba było postawić więcej pojemników na śmieci, ale po co. Dla kogo? Trzeba być niewidomym, żeby nie widzieć, że park podczas tej imprezy jest wykorzystywany jak publiczny szalet. A wśród idących w kierunku sceny, przez park są nie tylko dorośli, są i dzieci. A niech sobie popatrzą na dobrą zabawę.

W samym parku nie spotkałam żadnego policjanta, chyba, że byli mocno przebrani. W podeszczowym błocie brną ludzie zaproszeni przez prezydenta miasta, brną w kierunku sączącej się ze sceny kultury, którą zafundowała mieszkańcom władza. I nie o poziom tej kultury chodzi, tylko o to jak podana. Kamil Bednarek słusznie chyba, ulubieniec młodych, a co dla starszych. Starszym mieszkańcom można opowiedzieć do śmiechu dowcip, jak to starsi Polacy pytają premiera: „Jak żyć, jak żyć panie premierze”? „Krótko, krótko moi drodzy”- odpowiada szef rządu.

Wydaje się, że mieszkańcy Nowego Sącza zasługują na lepsze traktowanie, a może tak się tylko wydaje. Jeśli ktoś nie rozumie, o co mi chodzi to gorąco go przepraszam. Bo jak każdy medal i ten ma dwie strony, tą cudnie atrakcyjną można obejrzeć na stronach internetowych miasta. I tylko lepiej nie wybierać się dziś na spacer w okolice Parku Strzeleckiego.

(K.T.)
fot. nowysacz.pl







Dziękujemy za przesłanie błędu