Koalicja PiS - PSL? Stanisław Pasoń z każdym się dogada
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" były prezes PSL, obecnie europoseł PiS Janusz Wojciechowski zaproponuje ministrowi rolnictwa Markowski Sawickiemu debatę o problemach wsi. Czy to początek nowej koalicji? Kandydat do małopolskiego sejmiku Stanisław Pasoń, nie ucieka od deklaracji współpracy, ale i ostrzega, żeby nie wierzyć wszystkim plotkom.
Partia Jarosława Kaczyńskiego chce odzyskać polityczną inicjatywę, po tym jak SLD złożyło wniosek o dymisję Sawickiego po jego wypowiedzi, w której nazwał rolników "frajerami".
"Nie ma większości, by go odwołać, ale chcemy by temat nie znikał z debaty przed wyborami samorządowymi " - mówi „Rzepie” informator z kierownictwa ugrupowania. - "Ludowcy będą w trudnej sytuacji. Jeśli nam odmówią, to będziemy to wykorzystywać do samych wyborów" - dodaje .
Informacje gazety potwierdza Wojciechowski.
" Myślę, że PSL nie będzie uciekać, jeśli chce walczyć o głosy na wsi. Powinni skorzystać z szansy, by wytłumaczyć polskim rolnikom, co się dzieje. Obietnice rekompensat dla sadowników za rosyjskie embargo na jabłka zakończyły się klęską" - ocenia.
Debata miałaby też dotyczyć budowy wiatraków, które wzbudzają protesty lokalnych społeczności i samej wypowiedzi Sawickiego.
- Myślę, że się nie przejęzyczył, tylko naprawdę tak myśli - przekonuje Wojciechowski.
To nie wszystko. Podobno politycy ugrupowań, choć na razie po cichu i nieoficjalnie, ale jednak mówią o możliwości koalicji PIS- PSL, najpierw na szczeblu wojewódzkim a potem, już po wyborach parlamentarnych, nawet rządowym, zakłądając oczywiście, że PiS wybory wygra.
Daleki od potwierdzenia takich plotek jest bardzo ceniony przez Janusza Piechocińskiego, znany na Sądecczyźnie ludowiec Stanisław Pasoń z Moszczenicy Niżnej, kandydat PSL na radnego Sejmiku Małopolskiego.
- Oczywiście na szczeblu województwa trzeba współpracować i jak też mogę współpracować z każdym dla dobra regionu, dobra Sądecczyzny. Nie zamierzam jednak odnosić się do tych spekulacji, to byłoby niepoważne – powiedział nam Pasoń.
BOS
Fot: materiały wyborcze, arch.
Źródło: rp.pl ,własne
"Nie ma większości, by go odwołać, ale chcemy by temat nie znikał z debaty przed wyborami samorządowymi " - mówi „Rzepie” informator z kierownictwa ugrupowania. - "Ludowcy będą w trudnej sytuacji. Jeśli nam odmówią, to będziemy to wykorzystywać do samych wyborów" - dodaje .
Informacje gazety potwierdza Wojciechowski.
" Myślę, że PSL nie będzie uciekać, jeśli chce walczyć o głosy na wsi. Powinni skorzystać z szansy, by wytłumaczyć polskim rolnikom, co się dzieje. Obietnice rekompensat dla sadowników za rosyjskie embargo na jabłka zakończyły się klęską" - ocenia.
Debata miałaby też dotyczyć budowy wiatraków, które wzbudzają protesty lokalnych społeczności i samej wypowiedzi Sawickiego.
- Myślę, że się nie przejęzyczył, tylko naprawdę tak myśli - przekonuje Wojciechowski.
To nie wszystko. Podobno politycy ugrupowań, choć na razie po cichu i nieoficjalnie, ale jednak mówią o możliwości koalicji PIS- PSL, najpierw na szczeblu wojewódzkim a potem, już po wyborach parlamentarnych, nawet rządowym, zakłądając oczywiście, że PiS wybory wygra.
Daleki od potwierdzenia takich plotek jest bardzo ceniony przez Janusza Piechocińskiego, znany na Sądecczyźnie ludowiec Stanisław Pasoń z Moszczenicy Niżnej, kandydat PSL na radnego Sejmiku Małopolskiego.
- Oczywiście na szczeblu województwa trzeba współpracować i jak też mogę współpracować z każdym dla dobra regionu, dobra Sądecczyzny. Nie zamierzam jednak odnosić się do tych spekulacji, to byłoby niepoważne – powiedział nam Pasoń.
BOS
Fot: materiały wyborcze, arch.
Źródło: rp.pl ,własne