Klimkówka: 50-letni mężczyzna wypłynął na jezioro i utonął?
Policja szuka 50-letniego mężczyzny, który najprawdopodobniej utonął we wtorek (9 lipca) w jeziorze na Klimkówce.
W poszukiwania mężczyzny oprócz policjantów zaangażowani byli m.in. strażacy w tym także strażaccy nurkowie z Nowego Sącza i ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego Małopolska. Ci ostatni zakończyli poszukiwania wczoraj (11 lipca). Niestety mężczyzny nie odnaleźli.
- Wszystko wskazuje na to, że 50-letni mężczyzna utonął - powiedział naszemu portalowi Tadeusz Cebo, prokurator rejonowy w Gorlicach. – Stało się to we wtorek w godzinach popołudniowych. Przepływał on wraz z synem jezioro wpław. W trakcie pokonywania zbiornika z niewiadomych przyczyn 50-latek zaczął tonąć. Syn próbował mu pomóc. Wzywał pomocy. Niestety mężczyzna zniknął pod wodą, zanim dopłynęły tam pierwsze osoby, które usłyszały wołanie o ratunek.
Wszystko wskazuje na to, że jest to w tym roku pierwsze utonięcie na zalewie w Klimkówce.
(MIGA)
Fot. arch. KMP w Nowym Sączu – zdjęcie ilustracyjne.
- Wszystko wskazuje na to, że 50-letni mężczyzna utonął - powiedział naszemu portalowi Tadeusz Cebo, prokurator rejonowy w Gorlicach. – Stało się to we wtorek w godzinach popołudniowych. Przepływał on wraz z synem jezioro wpław. W trakcie pokonywania zbiornika z niewiadomych przyczyn 50-latek zaczął tonąć. Syn próbował mu pomóc. Wzywał pomocy. Niestety mężczyzna zniknął pod wodą, zanim dopłynęły tam pierwsze osoby, które usłyszały wołanie o ratunek.
Wszystko wskazuje na to, że jest to w tym roku pierwsze utonięcie na zalewie w Klimkówce.
(MIGA)
Fot. arch. KMP w Nowym Sączu – zdjęcie ilustracyjne.