Kładka w Rożnowie ledwo daje radę. Lepiej zrobić remont czy otworzyć zaporę?
- Idąc kilka dni temu na spacer i podziwiając piękno Rożnowa przechodziłem przez kładkę na rzece Dunajec. Kładka ewidentnie nadaje się do remontu. Jak wynika z mojej wiedzy, w tej sprawie do wójta Józefa Tobiasza interweniował radny Krzysztof Gondek – pisze stały czytelnik ”Sądeczanina”. – Na metalowej konstrukcji i siatce ochronnej widać dużo rdzy. Jeśli nikt tego nie zabezpieczy, kładka może stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia mieszkańców. Kto poniesie odpowiedzialność, jeśli komuś stanie się krzywda?
W niektórych miejscach spróchniała podpora desek powoduje, że się ruszają. Wypadałoby zabezpieczyć kładkę przed korozją, wyczyścić z rdzy i wypiaskować, pomalować specjalnymi farbami i odpowiednio zabezpieczyć. Mieszkańcy chętnie korzystają z kładki, ponieważ skraca ona drogę z przysiółka Zagórze w Rożnowie do sklepu, szkoły, kościoła i przystanku autobusowego.
Zobacz także: Stromizny i osuwiska. Ścieżka VeloDunajec będzie poprowadzona przez Just?
Czy gmina przewidziała środki na remont kładki w budżecie? Kiedy można spodziewać się jej renowacji? Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z władzami gminy. Okazuje się, że wiosną tego roku gmina przewiduje przegląd okresowy kładki i wszystkich desek. Ewentualne uwagi co do jej stanu technicznego będą – w miarę możliwości finansowych – uwzględniane na bieżąco.
- W ubiegłym roku udało się naprawić uszkodzony legar. Przy kładce zamontowaliśmy słupki, które uniemożliwiają przejazd kładom. Wykonaliśmy także poręcz przy dojściu do kładki od strony Rożnowa. Niestety ograniczone środki finansowe w budżecie gminy powodują brak możliwości przeprowadzenia kompleksowego remontu. Oczywiście będziemy starali się poszukiwać środków zewnętrznych, dzięki którym uda się zrealizować to zadanie – wyjaśniła Edyta Brongiel, zastępca wójta Gródka nad Dunajcem. ([email protected], fot. czytelnik)