Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
04/02/2023 - 18:50

Kiedy dotarła do niej ta straszna wiadomość, chciała tylko usłyszeć dwa słowa

Katarzyna dobrze pamięta ten dzień, kiedy lekarz powiedział, że ma raka, ale zaraz potem usłyszała od męża i syna: „jesteśmy tu”. To były tylko dwa słowa. Dla niej najważniejsze. Bo poczuła, że ma wokół siebie bliskich, którzy ją kochają i chcą jej pomóc w tej trudnej sytuacji.

Z miłości płynie moc, która daje siłę do leczenia – wyznaje Katarzyna Chmielewska-Wojciechowska, prezes Fundacji Życie z rakiem. – „Jesteśmy tu” – to słowa, które równocześnie usłyszałam od mojego męża i syna, po postawieniu diagnozy nowotworowej.

Te słowa nabierają szczególnego znaczenia dzisiaj, bo  4 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Walki z Rakiem.

Słowa mają wielką moc

Nie tylko ona usłyszała od bliskich, że ją kochają i chcą jej pomóc w  walce z rakiem.  Takie wsparcie otrzymała też Krystyna Kofta, pisarka, felietonistka i  ambasador kampanii „Tylko dwa słowa” - To było coś niesamowitego i dało mi siłę do działania – wspomina Kofta.  

Ponad 170 tysięcy osób zachorowało na nowotwór złośliwy w Polsce w 2019 roku. Rak staje się chorobą powszechną, ale czy wiemy jak się z nią zmierzyć? Przeprowadzone w 2022 r. ogólnopolskie badanie opinii społecznej pokazało, że tylko 28 proc. ankietowanych wiedziało, co powiedzieć osobie chorej, a najczęściej towarzyszącym uczuciem w obliczu choroby nowotworowej była bezradność.

czytaj też Pół roku temu lał beton na budowie. Teraz chłopak ze wsi pod Limanową jest gwiazdą na całą Polskę  

Mądre wsparcie chorego to ogromna sztuka

 – Starajmy się zwracać uwagę na sytuacje i emocje jakie towarzyszą naszemu bliskiemu, u którego zdiagnozowano nowotwór, by niejako postawić się w jego sytuacji i wejść w jego buty – radzi Joanna Pruban, psycholog z Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży. -  Mądre wsparcie chorego to ogromna sztuka. Nikt z nas nie rodzi się z umiejętnością reagowania i odpowiedniego zachowania się w takiej sytuacji.

 - Nigdy nie jesteśmy też gotowi na wiadomość o nowotworze, która przychodzi znienacka. Nasze wsparcie możemy okazać poprzez spokojną i empatyczną rozmowę, która ma kojący wpływ i wzmacnia psychicznie. Istotne jest pozwolenie chorującemu na to, by w rozmowie mógł wyrzucić z siebie wszystko, co czuje i myśli. A czasem ważne jest, aby umieć wspólnie z chorym pomilczeć. Po prostu z nim być  - tłumaczy specjalistka.

czytaj też Wielkie zmiany dla wdów i wdowców coraz bliżej. Dostaną dwie emerytury?  

Nie można mówić choremu: będzie dobrze

Nie można powiedzieć choremu – „wiem, co czujesz”, bo zdrowa osoba nie wie. Nie można też powiedzieć – „będzie dobrze”, bo jak będzie, nie wiadomo. Zawsze trzeba mówić prawdę i słuchać z uwagą. Przekazywanie choremu rad typu – „zdrowo się odżywiaj”, „myśl pozytywnie”, „nie poddawaj się” – mogą go zamknąć w sobie.

Te słowa nie wnoszą nic do pozytywnego samopoczucia osoby chorej. Bo jak je wcielić w życie? – Czasem wydaje się osobom wspierającym, że w trudnej sytuacji musi zabrzmieć z ich strony coś wielkiego, mocnego. Wielkie i mocne zaś jest to, że bliska osoba jest blisko – dodaje Joanna Pruban.

– Każdy z nas w zetknięciu się z chorym może zareagować inaczej. Różnie też reagują chorzy. Bardzo trudnym wyzwaniem, ale możliwym, jest zrobienie miejsca na panujące emocje. Pamiętajmy, że zawsze możemy sięgnąć po wsparcie specjalistów,  psychologów, psychoterapeutów, psychiatrów, psychoonkologa – mówi Szymon Bubiłek ze Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Mięsaki i Czerniaki Sarcoma.

czytaj też Szał na wieże widokowe. Postawili u nas kolejną. Ta jest po prostu odlotowa! [ZDJĘCIA]

Brak wiedzy

W odnalezieniu się w sytuacji choroby nowotworowej może pomóc także wiedza o dostępnych nowoczesnych metodach diagnostyki i leczenia. Tymczasem, jak pokazują wyniki badania opinii społecznej, ​ponad 87 proc. ankietowanych Polaków nie słyszało o medycynie personalizowanej, a blisko 66 proc.  przyznało, że nie wie, na czym polegają badania molekularne w diagnostyce nowotworów.

– Te liczby wydają się nieprawdopodobne, jeśli weźmiemy pod uwagę wiele korzystnych zmian, które w ostatnich latach nastąpiły w opiece nad pacjentami onkologicznymi - mówi Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe - Razem Lepiej. 

Osoby bliskie choremu bardzo często nie wiedzą, jaka diagnostyka została przeprowadzona. Towarzyszą mu w chorobie, ​skupiają się jednak na wsparciu emocjonalnym, ​ale nie przykładają wystarczającej wagi do poszczególnych etapów leczenia i wykonywanych badań. ​

Poszukiwanie informacji na temat choroby

Tymczasem ktoś bliski może mieć kluczowe znaczenie szczególnie na początkowym etapie diagnozy i wyboru leczenia. Może wesprzeć pacjenta w traumie także merytorycznie, choćby poprzez poszukiwanie informacji na temat choroby i aktualnie dostępnych na świecie metod diagnostycznych i leczenia –wskazuje Kupiecka.

Dzięki osiągnięciom współczesnej medycyny oraz odpowiednio szybkiej i nowoczesnej diagnostyce, nowotwory można w wielu przypadkach wyleczyć lub traktować jak choroby przewlekłe. – W medycynie personalizowanej stosuje się terapie celowane z wykorzystaniem leków, które blokują wzrost i rozprzestrzenianie się nowotworu poprzez bezpośrednie oddziaływanie na określone cząsteczki, tak zwane cele molekularne – wyjaśnia doktor Andrzej Tysarowski, kierownik Zakładu Diagnostyki Genetycznej i Molekularnej Nowotworów, Narodowy Instytut Onkologii  im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy.

czytaj też Kolejne zmiany w kodeksie pracy. Na niektórych padnie blady strach  

Badania genetyczne

 Terapię taką dobiera się na podstawie badań genetycznych, indywidualnie dla pacjenta, wykorzystując informacje o zmianach w jego genach i białkach, które są zaangażowane we wzrost, progresję i rozprzestrzenianie się nowotworu. Wiedza dotycząca profilu genetycznego danego pacjenta umożliwia też często nie tylko samo leczenie, ale też monitorowanie procesu terapeutycznego, zapobieganie i diagnozowanie chorób – podkreśla Andrzej Tysarowski,

Już od pierwszych chwil, życie po diagnozie, trzeba ułożyć na nowo. Dotyczy to zarówno sytuacji chorego, jak i jego bliskich. Pierwsze chwile, to dla chorego i jego rodziny, bardzo trudny okres – psychiczne, fizyczne i duchowe rewolucje. Nikt z nas nie rodzi się z umiejętnością reagowania i odpowiedniego zachowania się w takiej sytuacji. Radzenia sobie i umiejętności postępowania w chwili, kiedy bliska osoba choruje na nowotwór, trzeba się dopiero nauczyć. Pomogą w tym informacje i materiały zgromadzone na stronie internetowej kampanii „Tylko dwa słowa”: www.tylkodwaslowa.pl. ([email protected]) fot.pixaby







Dziękujemy za przesłanie błędu