Już wiadomo, kiedy przyjdą do emerytów „trzynastki" i ile grosza sypnie rząd
Po tym jak Sejm zatwierdził przyznanie trzynastej emerytury w 2020 roku, emeryci wyczekują na obiecane pieniądze.
- Przy mojej niskiej emeryturze, w tamtym roku to był konkretny zastrzyk gotówki. Te pieniądze bardzo mi były potrzebne, bo dużo wydaję na leki. Są przecież takie drogie – mówi Henryk Basta z osiedla Zawada w Nowym Sączu, która czeka na informacje, o obiecanych przez rząd trzynastych emeryturach.
czytaj też Chcą dawać niższe pensje tym co mają na karku 50 plus. Naprawdę jest taki pomysł
Wedle rządowych propozycji trzynasta emerytura ma być rozwiązaniem stałym. Pieniądze będą wypłacane co roku. Tym razem seniorzy otrzymają 1200 złotych brutto, to tyle, ile wynosi obowiązująca w tym roku minimalna emerytura. Co ważne, nie trzeba składać żadnych wniosków, świadczenia będą przyznawane automatycznie. Wypłata pieniędzy ma ruszyć w kwietniu.
Wedle wyliczeń resortu „trzynastki otrzyma 9,8 mln osób, w tym 285 tys. rencistów socjalnych i około 19 tys. osób pobierających rodzicielskie świadczenie uzupełniające.
czytaj też Sądecka emerytura po nowemu u Korala, Fakro i Wiśniowskiego
Znany jest też wskaźnik waloryzacji rent i emerytur z ZUS, jaki miałby obowiązywać w marcu 2020. To ma być 103,24 proc. W praktyce oznacza to wzrost rent i emerytur o 3,24 proc brutto. Sejm zdecydował też, że emerytury nie mogą wzrosnąć o niższą kwotę, niż 70 złotych brutto.
[email protected] fot, pixaby