Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
15/02/2017 - 19:50

Janusz Basiaga, szef sądeckich strażaków, pożegnał się z mundurem po 33 latach służby

Starszy brygadier Janusz Basiaga zdał dzisiaj uroczyście obowiązki komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. Po 33 latach pełnienia służby przeszedł na emeryturę. Od jutra pełniącym obowiązki szafa sądeckich strażaków jest st. bryg. Waldemar Kuźma.

Uroczystość pożegnania st. brygadiera Janusza Basiagi odbyła się w siedzibie Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu przy ul. Witosa. Brało w niej udział wielu zaproszonych gości. Do Nowego Sącza przyjechało dwóch zastępców małopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP w Krakowie – st. bryg. Marek Bębenek i st. bryg. Piotr Konar. Nie zabrakło też prezydenta Nowego Sącza Ryszarda Nowaka i starosty nowosądeckiego Marka Pławiaka.

Obecni byli też m.in. przedstawiciele służb mundurowych, z którymi komendant Basiaga współpracował na rzecz bezpieczeństwa w mieście i powiecie przez wiele lat, a także przedstawiciele jednostek PSP i OSP z terenu powiatu nowosądeckiego, jak również burmistrzowie i wójtowie Sądecczyzny.

Komendant Basiaga pożegnał się ze sztandarem Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu i podziękował strażakom, samorządowcom, przedstawicielom służb mundurowych, różnym instytucjom za długoletnią współpracę

Za długie lata wzorowej służby dziękowali st. bryg. Basiadze jego przełożeni, włodarze miasta oraz powiatu, strażacy i inni uczestnicy spotkania

- Dziewiętnaście lat w służbie na kierowniczym stanowisku, to znaczna część historii naszego miasta i naszej, sądeckiej straży pożarnej. Formacja, którą Pan dowodził przeszła w tym czasie wiele zmian i reorganizacji, niewątpliwie były to zmiany na lepsze. Nowy specjalistyczny sprzęt, wozy bojowe najnowszej generacji, nowa siedziba sądeckich strażaków, znakomicie wyszkoleni i przygotowani do swoich zadań sądeccy strażacy, to zasługa również Pana Komendanta - mówił prezydent Ryszard Nowak. - W poczet dotychczasowych komendantów wpisał się Pan swoją służbą i zaangażowaniem, a powierzoną misję wykonał wzorowo. Dziękuję Panu za lata ofiarnej służby. Życzę wszelkiej pomyślności w życiu osobistym. 
 

Z podziękowaniami pospieszył też starosta nowosądecki Marek Pławiak.

- Z okazji przejścia na emeryturę serdecznie dziękuję Panu za wieloletnią owocną współpracę z władzami Powiatu Nowosądeckiego – mówił starosta Marek Pławiak. - Zawsze był Pan przyjacielem i niezawodnym współpracownikiem samorządu, a w pracach Wspólnej Komisji Bezpieczeństwa i Porządku dla Miasta Nowego Sącza i Powiatu Nowosądeckiego oraz Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zawsze służył Pan swą radą i fachową wiedzą. Działająca pod Pańską komendą, sądecka zawodowa straż pożarna stała się ważną częścią systemu bezpieczeństwa w regionie.

Starosta nowosądecki życzył komendantowi Basiadze wielu sukcesów, realizacji planów życiowych oraz wszelkiej pomyślności w życiu osobistym. Wyraził też nadzieję, że nadal będzie on uczestniczył w życiu publicznym Sądecczyzny i owocnie współpracował z powiatem nowosądeckim.

Starszy brygadier Janusz Basiaga pożegnał się ze strażackim mundurem po 33 latach pełnienia służby.

Od jutra, obowiązki komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu będzie pełnił dotychczasowy zastępca - st. bryg. Waldemar Kuźma.

Warto wiedzieć

Starszy brygadier Janusz Basiaga rozpoczął Szkołę Chorążych Pożarnictwa w Krakowie (kadet) w 1984 r. W latach 1986 – 1992 pracował jako starszy instruktor w KW SP Nowy Sącz. Od 1992 do 1998 roku był zastępcą komendanta wojewódzkiego PSP w Nowym Sączu; a od 1 lipca do 31 grudnia 1998 – pełnił obowiązki Komendanta Wojewódzkiego PSP w Nowym Sączu. W okresie od 1 stycznia do 20 maja 1999 roku był pełnomocnikiem ds. zniesienia  KW PSP w Nowym Sączu, a 21 maja 1999 r. został komendantem miejski PSP w Nowym Sączu.

Opr. (MACH), źródło: Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu, www.nowysacz.pl., Fot. (MACH), JB, www.nowysacz.pl.

Komendant Janusz Basiaga przeszedł na emeryturę










Dziękujemy za przesłanie błędu