Janusz Adamek, prezes i osoba prywatna. Dwa odrębne byty?

Czy nie jest czymś niewłaściwym, że prezes największej spółki komunalnej, wykonującej gigantyczną inwestycję za pieniądze unijne, której realizacja jest zagrożona, został pełnomocnikiem finansowym komitetu wyborczego Ryszarda Nowaka? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Janusza Adamka.

- Nie jestem pełnomocnikiem finansowym Komitetu Wyborczego Wyborców Wspierających Ryszarda Nowaka jako prezes zarządu Spółki Sądeckie Wodociągi, tylko jako osoba prywatna - czytamy w odpowiedzi Janusza Adamka przesłanej drogą e-mailową. - Ale ponieważ pytanie zawiera w sobie nieprawdziwą tezę o zagrożonej inwestycji, próbującą zdyskredytować mnie, Sądeckie Wodociągi lub Komitet Wyborczy Wyborców Wspierających Ryszarda Nowaka muszę się do niej odnieść. Zainteresowanie, w tym miejscu, realizacją inwestycji traktuję jako wyraz społecznej troski, a nie jako grę polityczną. Realizacja inwestycji przebiega zgodnie z aktualnym harmonogramem ustalonym z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Został zmodernizowany Zakład Uzdatniania Wody w Starym Sączu, została zmodernizowana sieć wodociągowa i kanalizacyjna oraz została wyłączana z eksploatacji oczyszczalnia ścieków w Biegonicach, i w tym miejscu został wybudowany punkt zlewny dla wozów asenizacyjnych. Zadania modernizacyjne zostały całkowicie zakończone i rozliczone. W ramach projektu miało zostać wybudowane 174 km sieci kanalizacyjnej, na dzień dzisiejszy zostało wybudowane już ponad 177 km sieci. Sieć wodociągowa miała zostać wykonana w długości 70 km, równie i ta wielkość została przekroczona. Tak zwany rzeczowy rezultat inwestycji został już osiągnięty. Na terenie Nowego Sącza zostały jeszcze do dokończenia wyjścia poza pas drogowy i uzyskanie koniecznych brakujących zezwoleń administracyjnych. Zgodnie z harmonogramem wartość inwestycji wynosi około 270 mln zł. Aktualnie zostało wydatkowane i rozliczone ponad 85proc. tej kwoty. Pozostałe kwoty oczekują na zaakceptowanie przez NFOŚiGW.(Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, przyp. redakcja)

Januszowi Adamkowi zadaliśmy także i inne pytania.

Czy o pełnieniu przez pana funkcji pełnomocnika finansowego Komitetu Wyborczego Wyborców Wspierających Ryszarda Nowaka wie zarząd spółki i rada nadzorcza?

- Nie wiem, można ich zapytać, ja nie mam obowiązku ich o tym informować.

Czy ta decyzja została podjęta w uzgodnieniu z zarządem spółki i radą nadzorczą?

- Nie ma takiego formalnego obowiązku.

Czy w świetle przepisów wymagana jest ich zgoda?

- Nie.

Czy wymagana jest zgoda Zgromadzenia Wspólników spółki?

Nie.

Czy Zgromadzenie Wspólników spółki wie o pełnieniu przez pana funkcji pełnomocnika finansowego Komitetu Wyborczego WyborcówWspierających Ryszarda Nowaka?

Nie wiem, można ich zapytać, ja nie mam obowiązku ich o tym informować.

Zapytaliśmy.

Zgromadzenia Wspólników Spółki z o.o Sądeckie Wodociągi oprócz miasta Nowego Sącza tworzą , Stary Sącz oraz gminy Nawojowa, Kamionka Wielka i Korzenna.

Wójt Gminy Kamionka Wielka Kazimierz Siedlarz poproszony o ocenę niejednoznacznej sytuacji w jakiej znalazł się prezes Sądeckich Wodociągów nasze pytanie uznał za niestosowne.

- Wydaje mi się, że to z państwa strony nieeleganckie, że w ten sposób z nami chcecie rozmawiać. Dla naszej gminy jako współwłaściciela Sądeckich Wodociągów ważne jest to, żeby była zabezpieczona woda i odbiór ścieków, a nie to czy ktoś jest czyimś finansowym pełnomocnikiem, czy nie jest.

Wiceburmistrz Starego Sącza Kazimierz Gizicki przyznaje, że o objęciu przez prezesa Sadeckich Wodociągów funkcji pełnomocnika finansowego w komitecie wyborczym prezydenta Nowaka nic mu nie wiadomo, ale w jego ocenie demokracja daje Adamkowi pełne prawo do swobody decyzji.

- Mamy demokrację i każdy może popierać kogo uważa za stosowne. Ja też pełniłem funkcję pełnomocnikiem burmistrza, kiedy kandydował w wyborach ubiegłej kadencji. Byłem wówczas radnym i przewodniczącym rady miasta.

W podobnym tonie wypowiada się wójt Gminy Korzenna Leszek Skowron.

- Jeżeli panu prezesowi starcza czasu na zajmowanie dodatkowymi sprawami, i jeśli to nie wpływa na działalność spółki, a myślę że nie wpływa, bo nie sadzę, żeby to robił w godzinach pracy, to mnie to nie przeszkadza.

Nieco inaczej sytuację ocenia wójt gminy Nawojowa Stanisław Kiełbasa, który naszą prośbę o komentarz skonsultował z prawnikami.

- Zgodnie z przepisami, nie ma przeciwwskazań, żeby pan prezes Adamek nie mógł pełnić funkcji pełnomocnika finansowego komitetu wyborczego prezydenta miasta, które jest współwłaścicielem spółki Sądeckie Wodociągi. Jednak jeśli chodzi o moją prywatną opinię, to ja zastanowiłbym się w takiej sytuacji. Od lat mam w czasie wyborów własny komitet wyborczy i staram się, aby tego rodzaju funkcji nie pełniły osoby bezpośrednio związane z samorządem.

Wszyscy samorządowcy proszeni przez nas o komentarz twierdzili, że z punktu widzenia prawa wszystko jest w jak najlepszym porządku. Potwierdza to gorlicki radca prawny Paweł Sokół.

- Obowiązujący Kodeks wyborczy z dnia 05 stycznia 2011 r. (Dz. U. Nr 21, poz. 112) w art. 127 par. 2 przewiduje ściśle określone przypadki, w których nie można być pełnomocnikiem finansowym komitetu wyborczego. W przedstawionym stanie faktycznym nie zachodzi żadna ze wskazanych przez ustawodawcę przesłanek negatywnych, zatem wydaje się, iż brak jest jakichkolwiek przeszkód prawnych do piastowania funkcji pełnomocnika finansowego Komitetu Wyborczego Prezydenta Miasta przez Prezesa Zarządu Spółki pod firmą Sądeckie Wodociągi sp. z o.o. w której jednym z udziałowców jest Miasto Nowy Sącz.

Zgodnie z art. 127 par. 2 Kodeksu wyborczego Pełnomocnikiem finansowym komitetu wyborczego nie może być:
1) kandydat na posła, kandydat na senatora, kandydat na posła do Parlamentu Europejskiego albo kandydat na Prezydenta Rzeczypospolitej;
2) pełnomocnik wyborczy, z zastrzeżeniem art. 403 § 5 pkt 1;
3) funkcjonariusz publiczny w rozumieniu art. 115 § 13 Kodeksu karnego.

O komentarz poprosiliśmy także szefa Rady Nadzorczej Sądeckich Wodociagów Jerzego Gilewicza, na co dzień pracującego w sądeckiej delegaturze Urzędu Wojewódzkiego.

-Rada nadzorcza nie musi wiedzieć co członkowie zarządu robią poza swoimi zawodowymi obowiązkami. Kodeks spółek handlowych i umowa spółki mówi dokładnie czym sie zajmuje rada nadzorcza. Interesuje się wyłącznie efektami spółki.

Prezesa Sadeckich Wodociągów zapytaliśmy, czy na okres kampanii wyborczej ma zamiar skorzystać z urlopu, aby obowiązki pełnomocnika nie kolidowały z jego pracą zawodową. Jak odpowiedział, nie ma takiego zamiaru.

- Byłem pełnomocnikiem finansowym różnych komitetów od prawie 20 lat, w wyborach samorządowych i parlamentarnych, i nie jest to praca na tyle absorbująca, aby była konieczność brania urlopu. Popołudniowy i weekendowy czas jest aż nadto wystarczający.


(mika)
Fot.J.B