Janko Ryzykant! Tir pod wiaduktem kolejowym
Redakcja Sądeczanina otrzymała maila od zbulwersowanego czytelnika. Był on świadkiem zdarzenia, które rozegrało się na ulicy Kunegundy w Nowym Sączu. Tir przewożący dwa luksusowe auta nieomal nie zaklinował się pod wiaduktem kolejowym.
Problem kierowcy tira zaczął się już na skrzyżowaniu ulic Zygmuntowskiej i Kunegundy, gdzie nie mógł wyrobić się przy skręcie w lewo, wstrzymując tym samym ruch. Po dłuższym czasie udało się. Nie trzeba było jednak dług czekać o na kolejną przeszkodę, jaką napotkał „bohater” naszej historii na swojej drodze.
Zobacz także: Nowy Sącz: Pechowe wiadukty kolejowe, czyli znaki sobie, a kierowcy sobie
Kierowca zatrzymał się przed wiaduktem i miał dylemat czy uda mu się przejechać czy też nie. Natychmiast wytworzył się ogromny korek. Kierowcy innych aut przejeżdżający w tym samym czasie ulicą Kunegundy zatrzymywali się i instruowali kierowcę tira czy zmieści się pod wiaduktem. Dzięki ich pomocy, udało się prawdopodobnie bez żadnych uszkodzeń, przejechać pod tym pechowym przejazdem kolejowym, na który już nie jeden kierowca się nadział.
RG([email protected]), Fot. czytelnik