Jan Golonka zapewnia: Ze szkół powiatu religia nie zniknie!

Trwa burza wokół rozporządzenia minister edukacji, które ma usunąć religię z programu nauczania. Sprawą zajął się nawet Zarząd Powiatu Nowosądeckiego. Starosta deklaruje, że nie pozwoli, by katecheci zniknęli ze szkół.

– Zapewniam, że nie ma takiego zagrożenia w szkołach prowadzonych przez Powiat Nowosądecki. Religia nie zniknie z planu lekcji, a my nadal będziemy finansować prowadzenie katechezy – mówi starosta Jan Golonka.

– Przedstawiłem Zarządowi Powiatu stan prawny, wynika z niego, że nic się nie zmienia. Od woli rodziców, samorządu, szkoły zależy, jak potraktuje ten przedmiot. My traktujemy nadal jako zajęcia obowiązkowe – tłumaczy Zbigniew Czepelak, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu. – A ponieważ nikt nie jest w stanie stwierdzić, czy nadal lekcje religii są ujęte w subwencji oświatowej, to my deklarujemy, że będziemy realizować zajęcia bez względu na to, czy są na nie środki w subwencji, czy ich nie ma – dodaje.

„Ta deklaracja Zarządu Powiatu Nowosądeckiego powinna uciąć wszelkie spekulacje i obawy nauczycieli, rodziców i uczniów, którzy po batalii, jaka przetoczyła się przez media, obawiali się likwidacji lekcji religii w szkołach powiatowych” – podkreśla Starostwo Powiatowe.

Przypomnijmy, że rozporządzenie minister edukacji narodowej Krystyny Szumilas usuwające religię z ramowego programu nauczania w poszczególnych typach szkół, na który państwo zapewnia subwencję oświatową. Pracę katechetów w szkołach będą musiały opłacać samorządy.

Wedle biskupów i opozycji to przejaw „palikotyzacji” rządu, która – wraz z zapowiedzią likwidacji Funduszu Kościelnego i faktem, że nie przyznano koncesji na multipleks Telewizji Trwam – układa się w plan walki z Kościołem.

Rozporządzenie minister Szumilas skrytykował sądecki poseł Andrzej Romanek. – Solidarna Polska takim rozwiązaniom mówimy stanowcze „nie”! Jesteśmy za nauczaniem religii w szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach średnich i o to będziemy walczyć –grzmiał na konferencji prasowej w Warszawie. – Konkordat jest umową międzynarodową pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Stolicą Apostolską . Wedle naszej oceny rozporządzenie minister Szumilas pozostaje w niezgodności z konkordatem i może być zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego – dodał.

Czytaj też: Solidarna Polska: Będziemy bronić nauczania religii w szkołach – Fundusz Kościelny: Zastrzeżenia Konferencji Episkopatu Polski

(BW)

Fot. archiwum

Skomentuj