Iwona Mularczyk znowu pyta NIK o stadion. Poprzednio spółka nie odpowiadała

Po raz pierwszy Przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza Iwona Mularczyk wysłała zapytanie do Nowosądeckiej Infrastruktury Komunalnej (NIK) w czerwcu. Dotyczyło sposobu finansowania budowy nowego stadionu Sandecji.

- Mieszkańcy zadają wiele pytań w sprawie budowy stadionu m.in. na jakim etapie są obecnie prace. Interesują się tym, stąd moje zapytanie – mówiła w rozmowie z „Sądeczaninem”.

Spółka odmówiła jednak odpowiedzi, powołując się na tajemnicę przedsiębiorstwa. Przewodniczącej przysługiwał jednak wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy i postanowiła z niego skorzystać.

- Prosiłam o informację, która powinna być przekazana mieszkańcom. Budowa stadionu ma zostać sfinansowana faktycznie z budżetu miasta. Wydatki na budowę, w tym na spłatę kredytu i kosztów związanych z kredytem (prowizje, oprocentowanie itp), zostały ujęte w prognozie finansowej.

Mieszkańcy mają sfinansować budowę, więc mają prawo wiedzieć ile rzeczywiście będzie to kosztować, jaki bank, na jakich zasadach udzielił kredytu i ile ten kredyt będzie rzeczywiście kosztował – podkreślała w lipcowej rozmowie z naszym portalem.

Również w tym przypadku NIK odmówił odpowiedzi, ponownie powołując się na tajemnicę przedsiębiorstwa. Nie zniechęciło to przewodniczącej do podjęcia kolejnej próby. Tym razem chce się dowiedzieć, jaki konkretnie bank (lub inny podmiot) udzielił miastu kredytu m.in. na budowę stadionu.

Jak podkreślał kilka dni temu w rozmowie z „Sądeczaninem” wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek, miasto otrzymało na ten cel (oraz budowę ratusza) 91 mln zł kredytu. O tym czy spółka po raz trzeci odmówi przewodniczącej odpowiedzi, przekonamy się w najbliższym czasie. ([email protected], fot.: Iga Michalec)