Integracja na Zawiszy Czarnego. Była choinka, będzie boisko

Rozwijanie środowiskowej pracy socjalnej modelem organizowania społeczności lokalnej – to trzecia forma pomocy, jaką oferuje Miejski Ośrodek Pomocy w Nowym Sączu. Są to wszelkiego typu działania, które bez żadnych nakładów finansowych, pobudzają np. mieszkańców jednego osiedla, czy bloku do aktywności. MOPS realizuje je we współpracy z Zarządem Osiedla Kaduk.
- Mieszkańcy z Zawiszy Czarnego, to kolejna społeczność po osiedlu Wólki, którą staramy się integrować i aktywizować. Na Wólkach nasze działania się przyjęły i sprawdziły. Mieszkańcy włączyli się w organizację festynów, konkursów wiedzy, wystaw i wielu innych wydarzeń – mówi Małgorzata Paluch, kierownik Sekcji Organizowania Społeczności Lokalnej i Planowania Strategicznego w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Nowym Sączu. – Od maja ubiegłego roku podobne działania prowadzimy na osiedlu Kaduk, które jest trudnym miejscem do integracji. Ale widać już pierwsze widoczne efekty. Jednym z nich była „Podwórkowa Choinka” – dodaje.
Mieszkańcy wspólnie przeżywali Boże Narodzenie. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej otrzymał od Nadleśnictwa Nawojowa żywą choinkę. Pachnące drzewko stanęło na placu między blokami socjalnymi i komunalnymi przy ul. Zawiszy Czarnego, a każdy włączył się w jej ubieranie.
- Bardzo zaangażowane w ubieranie choinki były dzieci, do tego stopnia, że przyniosły od sąsiadów drewnianą drabinę, aby dostać się na szczyt choinki. Przystrajali wykonanymi przez siebie ozdobami, łańcuchami z papieru i bibuły oraz lampionami ze słoików – podkreśla Paluch.
To jednak nie wszystko. Dzięki pracy mieszkańców i sponsorom udało się przygotować paczki świąteczne dla 60 dzieci. Prezenty 22 grudnia najmłodszym mieszkańcom wręczył Święty Mikołaj. Mieszkańcy zorganizowali także konkurs kolęd, a zwycięzców nagrodzili.
- Taka aktywność niesamowicie cieszy, bo dzięki zaangażowaniu mieszkańców, mogą oni sami zmieniać swoje otoczenie, a przy okazji zmieniać dotychczasowy wizerunek ulicy Zawiszy Czarnego – zaznacza Paluch. - Próbujemy odnowić sąsiedzkie kontakty, by nie ograniczały się one tylko do mówienia sobie "dzień dobry". Staramy się uświadomić tych ludzi, że dzięki osobom ze społecznym zacięciem, ogromnym zapałem i wielką energią lokalnej społeczności może żyć się lepiej, pełniej i ciekawiej – dodaje.
Mieszkańcy ul. Zawiszy Czarnego mają już kolejne pomysły. Przy blokach nie ma miejsca, gdzie dzieci mogłyby pograć w piłkę. Jest mały plac zabaw, a większość osób zamieszkujących partery bloku pod oknami urządziła sobie małe ogródki. Stąd pomysł na zagospodarowanie terenu, gdzie jeszcze kilka lat temu stały romskie baraki.
- Zarząd Osiedla Kaduk prowadził rozmowy z władzami miasta, bo chcieliby w tym miejscu zrobić boisko. A właściwie to mieszkańcy chcą je wykonać własnoręcznie – zdradza plany pracownica MOPS.

(ALF)
Fot. MOPS Nowy Sącz