Idzie zmiana pogody. Ludzie w Nowym Sączu będą po prostu zachwyceni

Minusowe temperatury, które przez ostatnie dni panują w Nowym Sączu, stały się pożywką dla smogu. Piece na węgiel poszły w ruch, a z dymów wali na całego czarny dym. Pomóc może tylko silny podmuch świeżego powietrza. Na szczęście są dobre są dobre wiadomości. Meteorolodzy ostrzegają przed halnym.

Czytaj też Nowy Sącz „na topie”. Znowu trafiliśmy na niechlubną czarną, ogólnopolską listę

Ostrzeżenie meteorologów o silnym wietrze, paradoksalnie jest bardzo dobrą wiadomością dla mieszkańców Nowego Sącza. Przy temperaturze poniżej zera w ruch idą kopciuchy. Miasto dusi się od smogu. Na szczęście już w czwartek wieczorem przyszedł do nas silny wiatr. Jego pierwsze podmuchy od razu przewietrzyły miasto, co widać po wskazaniach pyłomierza.

Czytaj też Zabójcza pogoda w Sączu... taki zdrowy, mroźny dzień

Już o północy stężenie pyłu PM10 wynosiło 13 mikrogramów na metr sześcienny. Po raz pierwszy od ponad tygodnia rakotwórcze toksyny spadły poniżej dopuszczalnego poziomu, który wynosi 50 mikrogramów.

Czytaj też Nowy Sącz: smog dosłownie dusi sądeczan. Co z tym robią władze miasta

Pytanie ile będzie tego wietrznego szczęścia. Wedle zapowiedzi synoptyków z krakowskiego biura prognoz meteorologicznych mocno powieje do soboty do godziny 7.30. Wiatr, który wieje z południowego wschodu, w porywach może dziś osiągnąć nawet do 80 kilometrów na godzinę, z piątku na sobotę do 75 kilometrów ([email protected])

Skomentuj