Gwiżdż nie przekonał Kurskiego. TVP nie da Nowego Sącza na mapę pogody
Skąd te pogodowe ambicje wiceprezydenta? W piśmie do Kurskiego Jerzy Gwiżdż napisał, że Nowy Sącz jest trzecim po Krakowie i Tarnowie miastem Małopolski i stolicą ważnego subregionu Małopolski " o bogatych walorach gospodarczych, a przede wszystkim przyrodniczych i uzdrowiskowych".
- Stąd też istotne jest informowanie o tym, jaki jest przewidywany stan pogody w obrębie tego subregionu, którego stolicą jest Nowy Sącz – pisał do Kurskiego Gwiżdż i podkreślał, że z prognozy pogody będą zadowoleni i mieszkańcy i turyści, którzy wypoczywają w Nowym Sączu i na Sądecczyźnie.
Te argumenty jednak Telewizji Polskiej nie przekonały. Przyszła grzeczna, ale odmowna odpowiedź. Dlaczego nie chcą Nowego Sącza na pogodowej ogólnopolskiej mapie?
- W żadnym wypadku nie jest to lekceważenie tego pięknego miasta - czytamy w zaadresowanym do Jerzego Gwiżdża piśmie. - Wynika to wyłącznie z przyjętej zasady przejrzystości plansz pogodowych, na których prócz nazw miast są umieszczane także symbole pogodowe, jak słońce chmury i temperatura.
W uzasadnieniu odmownej odpowiedzi na postulat wiceprezydenta napisano też, że mapa przedstawia stan aktualny i prognozę na większym obszarze, jak kontynent, czy kraj. Dla pobliskich miejscowości prognoza niewiele się różni , co najwyżej prognozowana temperatura jest wyższa lub niższa o 1,2 stopnie.
Ale, jak się okazuje, jest jeszcze nadzieja na spełnienie telewizyjnych, pogodowych snów o potędze Nowego Sącza.
- Państwa prośbę postaramy się uwzględnić przy tworzeniu nowej oprawy pogodowej. Mimo wszystko mam nadzieję, że pogoda w TVP nadal będzie oglądana przez mieszkańców i zwiedzających Nowy Sącz.
Kiedy będzie tworzona "nowa oprawa"? Nie wiadomo.
[email protected] fot, Jm ,screen TVP