Gminni włodarze pod portalową lupą: Bernard Stawiarski

Czy zamierza Pan ponownie kandydować na stanowisko wójta?

Tak, będą po raz trzeci ubiegał się o stanowisko wójta gminy Chełmiec. W tej chwili w gminie rozpoczęte są inwestycje na niespotykaną dotąd skalę, chciałbym móc je dokończyć. Ponadto mam jeszcze mnóstwo planów na to jak uatrakcyjnić, unowocześnić i usprawnić gminę Chełmiec - dlatego właśnie chciałbym raz jeszcze wziąć udział w wyborach i dokończyć to co jeszcze z zamierzeń nie zdążyłem dokończyć.

Spodziewa się Pan konkurencji?

Nie wykluczam tego ale w chwili obecnej nie myślę o tym. Jestem zajęty swoimi obowiązkami służbowymi i nie absorbuje mnie zanadto gorączka przedwyborcza. Myślę, że to moja dotychczasowa praca na rzecz gminy będzie świadczyć o mnie. Nie potrzebuje szukać argumentów słownych ani przysłowiowych „haków” na potencjalnych kontrkandydatów.

Dlaczego akurat na Pana wyborcy powinni oddać swój głos?

Ponieważ od niemal 8 lat realizuje konsekwentnie swoje hasło wyborcze sprzed lat: „czyny nie słowa” . W dalszym ciągu chciałbym aby to moje działania na stanowisku wójta gminy Chełmiec były tym co przekonuje do mnie wyborców. Myślę, że efekty mojej pracy są zauważalne. W latach mojego urzędowania na inwestycje w gminne już wydano przeszło 150 milionów złotych z czego 50 milionów to środki zewnętrzne – głównie fundusze unijne. A w tej chwili realizujemy równolegle inwestycje za około 60 milionów z czego 40 to środki zewnętrzne. Tym głównie chciałbym przekonać mieszkańców do głosowania na mnie. Myślę, że skala i rozmiar inwestycji na terenie Gminy, realizowanych w oparciu o środki samorządowe i pozyskane z zewnątrz, to jeden z najważniejszych wskaźników dbałości o interes mieszkańców, który ostatecznie powinien decydować o tym czy oddać swój głos na danego kandydata.

Jakimi dotychczasowymi sukcesami w działalności samorządowej, społecznej bądź innej może się Pan pochwalić?

Może to nie będzie zbyt skromne ale zawsze mówię szczerze otóż najbardziej jestem dumny z tego co udało mi się osiągnąć w mojej gminie sprawując urząd wójta. Cieszę się, że niemal jedna trzecia budżetu gminnego przeznaczana jest na inwestycje czyli na realizowanie potrzeb społecznych, do których wcześniej nie było dostępu. I tak dzieci i młodzież mają osiem nowych sal sportowych, 3 orliki, 2 skateparki, 21 placów zabaw, 4 siłownie zewnętrzne, wybudowane są 3 nowe boiska wielofunkcyjne a 3 kolejne są gruntownie wyremontowane. Z kolei w centrum gminy wybudowano kryte lodowisko – rolkowisko, powstał nowy żłobek i 2 przedszkola gminne. W tej chwili największą inwestycja sportową realizowana przez gminę Chełmiec jest budowa basenu krytego wraz z zapleczem biurowym. Wkrótce powstanie także mateczko rowerowe w centrum gminy, czy też ścieżka dydaktyczno – rowerowa. Wszyscy mieszkańcy uzyskali wreszcie dostęp do bieżącej wody a w chwili obecnej trwają prace związane z budową kanalizacji ściekowej w niemal wszystkich miejscowościach gminy. Do tego budujemy 2 nowe i modernizujemy kolejne 2 oczyszczalnie ścieków. Ponadto 200 kilometrów nowych nawierzchni drogowych, kilkadziesiąt kilometrów chodników, nowe mostki i kładki, wyremontowane wszystkie szkoły. Bardzo zadowolony jestem z faktu, że 1200 rodzin z terenu gminy uzyskało darmowy sprzęt komputerowy i bezpłatny dostęp do Internetu. Do tego budujemy w tej chwili nadajniki do darmowego Internetu w technologii LTE dla wszystkich mieszkańców gminy. Około 430 gospodarstw w gminie Chełmiec zyskało dotacje na kolektory słoneczne a przeszło 800 przydomowe oczyszczalnie ścieków. To nie wszystkie inwestycje proekologiczne w gminie - na terenie całej gminy powstało bowiem niemal 200 lamp solarnych. Cieszy mnie również fakt postawienia na nogi upadającej swego czasu Kopalni Surowców Skalnych w Klęczanach. Kopalnia nie tylko zapewnia pracę dla niemal 100 pracowników (w większości mieszkańców gminy) ale przynosi wymierne zyski zasilając również budżet gminny. Oczywiście to tylko przykładowe inwestycje ale ich rozmiar i rozmach napawają mnie nieukrywaną dumą.

Co uważa Pan za swoją największą porażkę?

Moją zdecydowanie największą porażką jest nie uzyskanie jeszcze wsparcie finansowego z zewnątrz na budowę obwodnicy z Kurowa do Chełmca. Niestety realizacja tej inwestycji znacznie przekracza możliwości finansowe budżetu gminnego zatem bez środków zewnętrznych nie ma możliwości wybudowania tej drogi. Dotąd, pomimo wielu uprzednich deklaracji, nikt nie dał złotówki aby zrealizować tą jakże potrzebną inwestycję chociaż już od dwóch lat posiadam nie tylko gotową koncepcję ale uzyskałem również decyzję środowiskową na realizację tej inwestycji. Ale nie zamierzam się poddawać i w dalszym ciągu będę walczył o budowę tej drogi i głęboko wierzę - mało tego jestem przekonany - że mi się uda. Dodatkowym argumentem jest to, że w tej chwili gmina jest bardzo blisko od uzyskania decyzji środowiskowej na odcinek z Chełmca do Brzeznej. Powstała by wtedy obwodnica zachodnia Nowego Sącz wzdłuż wałów o długości ponad 20 kilometrów z Kurowa do Gołkowic. Jest to idealne rozwiązanie z zarazem sądzę, że kiedyś spełnione moje marzenie w sprawie rozwiązań komunikacyjnych dla miasta Nowego Sącza i być może miasta Chełmca.

Jakie cele wyznacza sobie Pan na najbliższe cztery lata, po ewentualnej wygranej w jesiennych wyborach?

Przede wszystkim w dalszym ciągu skupię się na tym, żeby podtrzymać przyspieszenie inwestycyjne w gminie Chełmiec. Chciałbym kontynuować nie tylko już zaczęte projekty jak np. budowa cmentarza komunalnego w Rdziostowie czy dokończenie potężnej inwestycji kanalizacyjnych dofinansowanych ze środków unijnych ale czuje potrzebę parcia do przodu zrobienia czegoś więcej. Bardzo leżą mi na sercu inwestycje drogowe stąd będę naciskał by powstała obwodnica z Kurowa do Chełmca i jej kontynuacja z Chełmca wałami Dunajca do ronda w Brzeznej. Będę chciał również wybudować most na Dunajcu pomiędzy Marcinkowicami a Wielgłowami. Chciałbym aby każdy mieszkaniec miał dostęp do wody, kanalizacji, Internetu i wszelkich możliwych obiektów infrastruktury sportowo – rekreacyjnej. Chciałbym również poprawić bezpieczeństwo mieszkańców poprzez dalszą budowę chodników przy drogach gminnych i powiatowych. Gmina potrzebuje również parku rozrywki z atrakcjami szczególnie dla dzieci i młodzieży ale również dorosłych – takiego typu park rozrywki zamierzam wybudować w Krasnym Potockim. Już w tej chwili czekają na realizację plany wybudowania 300 kolejnych lamp solarnych, które rozświetliłyby każdą miejscowość w gminie. Ostatnie ulewne deszcze pokazały jak istotna jest walka z powodziami i podtopieniami. Zamierzam w dalszym ciągu walczyć o pieniądze na odbudowę (w Świniarsku) i budowę (w Dąbrowej) wałów wzdłuż Dunajca, jak również o uregulowanie i odpowiednie utrzymywanie mniejszych cieków wodnych (Biczyczanka, Niskówka, Łubinka). Jest mnóstwo pracy na terenie gminy a pomysły czekają na realizację. Jeśli tylko mieszkańcy obdarzą mnie zaufaniem dzień po wyborach przystępuje na nowo do pracy.

Prywatnie jestem…?

Przede wszystkim mężem i ojcem a z zamiłowania samorządowcem. Jestem jednym z tych szczęśliwców, którzy lubią swoją pracę i czują się w niej spełnieni.

(Rob)
Fot. arch.