Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
13/11/2021 - 08:00

Gmina Łącko kupiła Mykeny Północy. Ma Górę Zyndrama w Maszkowicach na własność

Góra Zyndrama w Maszkowicach już ponad dekadę przyciąga archeologów i studentów archeologii, jak żadna inna w okolicy. Zwana jest „Mykenami Północy”. To tam w 2015 roku prof. Marcin S. Przybyła z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie odkrył osadę, której poznawanie i badanie trwa do dzisiaj.

Gmina Łącko, na terenie której znajduje się to wyjątkowe grodzisko stała się właśnie właścicielem terenu wraz z historyczną osadą. O jego wykup od prywatnego właściciela władze gminy starały się od dłuższego czasu. Wreszcie transakcja została szczęśliwie sfinalizowana. Gmina chce na tym obszarze stworzyć miejsce, które nie byłoby utożsamiane tylko z muzeum.

Góra Zyndrama w Maszkowicach od zawsze kojarzyła się ze słynnym rycerzem spod Grunwaldu. Na przekór legendzie, kolejne lata archeologicznych badań przynosiły jednak coraz bardziej sensacyjne odkrycia. Jednak ich skala nie sięgała tylko do średniowiecza, lecz kilka tysięcy lat wstecz. Aż do czasów Hammurabiego i świetności starożytnego Egiptu. 

Dość szybko stało się jasne, że Góra Zyndrama obrosła trawą jest miejscem szczególnym, wyjątkowym. Skrywała przez wiele wieków między innymi pozostałości kamiennej fortecy z czasów, kiedy w starożytnym Babilonie rządził Hammurabi.

Pierwszych odkryć w tym miejscu dokonał w sierpniu 2015 roku z grupą studentów prof. Marcin S. Przybyła z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Badacze natrafili wówczas na fragment skrywanych dotąd kamiennych fortyfikacji. Dla nich - ludzi, którzy pod ziemią odkrywają wiele bezcennych historycznych pamiątek było to także ogromne zaskoczenie.

Od dłuższego już czasu gmina Łącko, na terenie której znajduje się Góra Zyndrama starała się o wykupienie tego terenu wraz z tą unikatową osadą z rak prywatnych. Aż wreszcie przyniosły one ostatecznie pozytywny efekt

- Nasze starania się powiodły – powiedział Sądeczaninowi Jan Dziedzina, wójt gminy Łącko. – Były prowadzone rozmowy, musiały być także sfinalizowane prace geodezyjne, bo trzeba było wydzielić grunt. Temat został szczęśliwie sfinalizowany. Właściciel gruntu od początku bardzo życzliwie podchodził do naszych zabiegów. Gmina nabyła prawie 1,5 ha gruntu, łącznie ze stanowiskiem archeologicznym i drogą dojazdową.

Gminie udało się zdobyć środki z Tarczy Górskiej. Cześć tych pieniędzy została właśnie przeznaczona na wykup wspomnianego terenu. Gmina z własnych pieniędzy zleciła także przygotowanie koncepcji zagospodarowania tego terenu. Jest ona w posiadaniu jej władz.

- Jesteśmy już właścicielem tego terenu, dlatego chcemy ogłosić konkurs na opracowanie koncepcji w szerszym ujęciu. Mam nadzieję, że w trybie zamówienia publicznego o coś takiego pokusi się kilka podmiotów – dodaje wójt dziedzina. – Oczywiście nie chcemy w jakikolwiek sposób „wchodzić z butami” w samo stanowisko archeologiczne. Mam nadzieję, że pojawi się fajny pomysł, który byłby otwartą ścieżką do zwarcia umowy na przygotowanie dokumentacji technicznej.

Wójt Dziedzina zaznacza, że w tym temacie gmina współpracuje w bardzo szerokim zakresie z prof. Marcinem S. Przybyłą. Gospodarz gminy nie ukrywa też, że gmina będzie czyniła w dalszym ciągu starania o pozyskanie kolejnych środków na wyeksponowanie i wypromowanie tego unikatowego miejsca.

Już część odkrytego i przebadanego stanowiska na Górze Zyndrama odwiedza coraz więcej mieszkańców regionu i turystów.

- Zależy nam na dobrym rozwiązaniu, aby pokazać to nasze dziedzictwo – mówi gospodarz gminy Łącko. – Chodzi o sensowne i z pomysłem zaprezentowanie tego miejsca, dbając o zasadniczy przekaz historyczny. Wierzę, że uda się pogodzić właśnie ten przekaz historyczny z elementami marketingowymi, które muszą się tam pojawić. Mam tutaj na myśli strefę parkingową z przestrzenia gastronomiczną. Musi też powstać jakiś punkt handlowy z pamiątkami. Przed nami szukanie kolejnych środków, zadbanie o dobry projekt.

Wójt Łącka ma nadzieję, że za dwa, może trzy lata uda się zaprezentować to, co można byłoby zrobić wokół stanowiska archeologicznego na Górze Zyndrama. Jest on też przekonany, że to wyjątkowe miejsce ma potencjał stać się atrakcją turystyczną na skalę europejską.

Latem tego roku kolejny fragment stanowiska archeologicznego był badany przez prof. Przybyłę i studentów. Badania będą kontynuowane.

Wójt Dziedzina nie jest za tym, aby na Górze Zyndrama w oparciu o to stanowisko archeologiczne tworzyć muzeum. Jak przyznaje w gminie są bardzo zaawanasowane prace związane z uruchomieniem łąckiego centrum edukacji muzycznej. I w oparciu o wspomniane centrum ma także powstać muzeum gminne. W nim, zdaniem naszego rozmówcy można byłoby oglądać między innymi cześć eksponatów, które wydobyli archeologowie podczas sezonów badawczych prowadzonych na Górze Zyndrama, a także na przykład multimedialną prezentację o tym stanowisku. A jeśli ktoś byłby zainteresowany zobaczeniem stanowiska w terenie to nic nie stałoby na przeszkodzie, aby wybrał się do Maszkowic.

- Jestem zdania, że nie można niepotrzebnie mnożyć bytów – dodaje nasz rozmówca. – Nikt muzeum na Górze Zyndrama nie będzie tworzył, bo nie o to chodzi.

[email protected], fot. Iga Michalec.

"Mykeny Północy" - Góra Zyndrama w Maszkowicach własnością gminy Łącko




Góra Zyndrama w Maszkowicach już ponad dekadę przyciąga archeologów i studentów archeologii, jak żadna inna w okolicy. Zwana jest „Mykenami Północy”. To tam w 2015 roku prof. Marcin S. Przybyła z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie odkrył osadę, której poznawanie i badanie trwa do dzisiaj.






Dziękujemy za przesłanie błędu