Drogi gaz „uziemił” w weekend część autobusów MPK w Nowym Sączu

Jest to paliwo, niezbędne do tego, by mogło jeździć jedenaście autobusów, posiadających instalację na gaz. Spółka zakupiła je, w ramach wprowadzania do miasta taboru ekologicznego w 2019 roku.

Teraz z powodu cen gazu, które gwałtownie podskoczyły w górę, ekologiczne autobusy są w każdy weekend „uziemione” w bazie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego przy ul. Wyspiańskiego.

Ile wzrosła cena gazu?

- Wzrost ceny gazu w przypadku naszej spółki jest kluczową kwestią - mówi Jerzy Leszczyński, prezes MPK w Nowym Sączu. – Widzimy to materialnie na fakturach, które otrzymujemy. Cena gazu jako paliwo do naszych ekologicznych autobusów wzrosła czterokrotnie.

Zarząd spółki, by te pojazdy nie generowały dodatkowych kosztów postanowił, że nie wyjeżdżają one na ulice Nowego Sącza w weekendy. Wówczas po miejskich ulicach jeździ mniej autobusów, bo jest mniejsza liczba kursów.

Wtedy autobusy ekologiczne na gaz stoją w bazie MPK.

- Te autobusy są wypuszczane na trasy tylko wtedy, gdy jest to niezbędne, gdy jest to koniecznością – dodaje prezes. – Jeżdżą więc tylko w dni powszednie.

Jak do tej pory spółka ogrzewała swoje budynki?

Do tej pory spółka ogrzewała też gazem główny budynek administracyjny MPK przy ul. Wyspiańskiego oraz dwie duże hale (w jednej z nich mieści się obsługa, a w drugiej prowadzone są naprawy pojazdów), które znajdują się na terenie bazy.

- Teraz zrezygnowaliśmy z takiego grzania – dodaje prezes spółki. – Przechodzimy ponownie na ogrzewanie wspomnianych budynków olejem opałowym, bo olej jest tańszy.

Prezes Leszczyński przyznaje, że dobrze się stało, że spółka miała zainstalowany piec dwufunkcyjny – na gaz oraz olej opałowy, służący do dostarczania ciepła zarówno do ogrzewania budynku administracyjnego jak i hal.

- Autobusów ekologicznych na gaz mamy jedenaście – zauważa szef spółki MPK. – Jest to zaledwie cząstka naszego liczącego prawie 80 pojazdów autobusowego taboru, ale jednak. Staramy się więc te ekologiczne autobusy nadmiernie nie eksploatować. Niestety, musimy podpierać się tymi autobusami, ale będziemy tak robili, aby zużycie tego gazu było jak najmniejsze.

Prezes Leszczyński nie ukrywa, że w obecnej sytuacji ekologiczne autobusy na gaz są drogie w utrzymaniu, ale trzy lata temu, kiedy ogłaszał przetarg i decydował się na zakup tychże autobusów były one wtedy konkurencyjne do tych jeżdżących na olej napędowy. Wówczas, jak mówi prezes gaz był dwa razy tańszy od oleju napędowego.

- Teraz będziemy ogrzewać nasze budynki olejem opałowym i jestem przekonany, że będzie to dużo tańsze w stosunku do obecnej ceny gazu. Ekonomia się kłania. – stwierdził szef MPK w Nowym Sączu.  – Zbiorniki mamy pełne oleju opałowego.

[email protected], fot. IM.