Dramat rozegrał się w ciemnościach. Mówił, że go nie widział
Jak to się stało, że kierowca Daimlerchryslera potrącił starszego mężczyznę?
- Mówił, że zobaczył go w ostatniej chwili – wyjaśnia Piotr Wąchała z zespołu prasowego limanowskiej komendy policji. Tłumaczył, że było ciemno, a idący poboczem mężczyzna miał ciemne ubranie.
Kierowca próbował uniknąć zderzenia. Odbił jeszcze kierownicą i wpadł do rowu, niestety nie udało się. Auto uderzyło w pieszego. 73- letni mężczyzna został ciężko ranny.
Czytaj też Wypadek po wypadku. Najpierw zderzyły się dwa auta, potem pieszy wpadł pod koła
Miał połamane nogi i obrażenia głowy. Na miejsce został wezwany helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował go do jednego z krakowskich szpitali – mówi policjant.
48-letni kierowca był trzeźwy. Czy tak też było w przypadku pieszego, wykaże policyjne dochodzenie, które dokładnie wyjaśni okoliczności wypadku.
[email protected] zdjęcia ilustracyjne