Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
04/04/2018 - 09:55

Dokąd będziemy czekać na schronisko dla zwierząt? Inicjatorka jego budowy chce zrobić pod ratuszem pikietę miłośników zwierząt

Inicjatorka budowy schroniska dla zwierząt w Nowym Sączu Beata Zygadło-Sapok ma coraz większe obawy, czy obiekt zostanie wybudowany, jak zapewniano, w tym roku. Na razie deklaracje są, jak na razie na papierze. Miłośniczka zwierząt chcąc przyspieszyć te działania planuje zorganizować manifestację pod ratuszem, w której wzięliby udział ci, którym leży na sercu los bezdomnych zwierząt.

Schronisko dla zwierząt ma powstać w dzielnicy Tłoki. Jego lokalizacja, według władz miasta, jest bardzo dobra. Jest to teren na uboczu, z dala od domów. Nieopodal rzeki Dunajec. Schronisko powstanie na gruntach miejskich przy wale przeciwpowodziowym. Jest tam sporo niezabudowanego terenu, gdzie wolontariusze będą mogli wyprowadzać czworonogi na spacer.

W tym roku w budżecie miasta na to zadanie przeznaczono 1,3 mln złotych. Gotowa jest wizualizacja schroniska. Wyznaczono miejsce, gdzie ono powstanie. Zabezpieczono pieniądze na to zadanie.

Zobacz także: Nowy Sącz: Przy wale przeciwpowodziowym na Dunajcu będzie schronisko dla zwierząt. Budowa ruszy w tym roku [ZDJĘCIA]

- W 2016 roku zebrałam 5500 podpisów pod petycją o to, żeby w Sączu powstało schronisko i z tego, co było wiadomo, niby udało się – pisze na swoim profilu na Facebooku inicjatorka budowy. - Jest projekt schroniska, jest miejsce na schronisko, ale to tylko na papierze A mnie nie interesuje papier, tylko czyny. W połowie 2018 roku schronisko miało być wybudowane. Mamy już kwiecień, a do tej pory nawet przetarg nie został ogłoszony. Może, gdyby pod ratuszem pojawili się wszyscy miłośnicy psów i zamanifestowali o szybsze działania w sprawie budowy schroniska, to może Pan prezydent Ryszard Nowak zobaczyłby, że nie rzuca się słów na wiatr. Ja na pewno jestem za spotkaniem pod ratuszem.

Jakoś mizernie ta wizja się realizuje – przyznaje Beata Zygadło-Sapok. Inicjatorka budowy schroniska ma duże obawy, czy ono w tym roku powstanie.

- Chciałabym, aby miłośnicy zwierząt zebrali się pod ratuszem jeszcze w tym miesiącu – dodaje pani Beata. – Schronisko w Nowym Targu, gdzie są przewożone odłowione zwierzęta z terenu naszego miasta, jest już przepełnione. Wreszcie trzeba raz na zawsze uregulować ten problem w Nowym Sączu. Miasto już dawno powinno mieć schronisko dla zwierząt.  

Na Tłokach ma być wybudowany parterowy, funkcjonalny budynek, w którym znajdą się m.in. pomieszczenie dla weterynarza, gabinet zabiegowy, pomieszczenie do przygotowywania posiłków dla zwierząt, pomieszczenia gospodarcze, no i oczywiście boksy dla zwierząt.

[email protected], fot.  Arch Ivo/Katarzyna Szymańska-Sokołowska.







Dziękujemy za przesłanie błędu