Decyduje o pieniądzach całego Rytra. Czy to się jej opłaca?
Zacznijmy od oszczędności. 31 grudnia zeszłego roku na koncie skarbnik Rytra Lucyny Zauchy było trochę ponad 17 000 zł i 150 euro oszczędności. Zaucha jest też właścicielką jednej trzeciej domu o powierzchni 110 metrów i wartości 250 000 zł. Nieruchomości stoi na działce wycenianej na 50 000 zł. I w tym wypadku urzędniczka ma jedną trzecią udziału. W skład jej majątku wchodzi też osobowy hyundai I 20, na który kupiła na kredyt – do spłaty pozostało ponad 37 000 zł.
Przejdźmy do dochodów Lucyny Zauchy w ryterskim urzędzie gminy. Otóż w 2020 roku urzędniczka zarobiła 92 999 zł, co w rozbiciu na miesiące daje kwotę ok. 7 750 zł. Na jej konto wpłynął też zasiłek chorobowy w wysokości 1 633 zł. Okazuje się jednak, że skarbniczka nie ogranicza się jedynie do pracy w urzędzie. Na potwierdzenie wykazała dochody z tytułu zatrudnienia w Placówce Wsparcia Dziennego w Starym Sączu – 20 267 zł.
Dla porównania – skarbniczka w Kamionce Wielkiej w minionym roku zainkasowała 112 110,12 zł a w Starym Sączu 127 888 zł. ([email protected] Fot.: ilustracyjne prt sc transmisja z sesji i archiwum Lucyny Zauchy)