Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
30/12/2014 - 10:26

Czy były starosta Jan Golonka dostanie posadę u Wiśniowskiego?

Były starosta nowosądecki Jan Golonka dostanie posadę u sądeckiego milionera Andrzeja Wiśniowskiego. Taka informacja dotarła do redakcji Sądeczanina. Czy to tylko plotka, czy też coś jest na rzeczy....
Nasz informator twierdzi, że były starosta miałby nadzorować jedną z inwestycji Wiśniowskiego, który nad Jeziorem Rożnowskim w miejscowości Sienna w gminie Gródek nad Dunajcem chce wybudować luksusowy hotel. Pomysł ten jest Golonce dobrze znany, bo biznesowe przedsięwzięcie sądeckiego przedsiębiorcy wpisuje się w plan zagospodarowania jeziora nadzorowany przez Starostwo Nowosądeckie. Wizualizację inwestycji prezentowano w ramach debaty nad Paktem dla Sądecczyzny i planowania przyszłych inwestycji.

Czy rzeczywiście propozycję pracy od sądeckiego milionera Golonka otrzymał? Byłego starostę zapytaliśmy o to w telefonicznej rozmowie.

Do redakcji portalu Sądecznin.Info dotarła informacja, że ma pan nową pracę. Podobno ma pan nadzorować realizację projektu budowy hotelu firmy Wiśniowski nad Jeziorem Rożnowskim.

-Nie, nie mam na razie żadnej pracy, poza moim gospodarstwem. Siedzę sobie spokojnie i pracuję w sadzie.

Skąd w takim razie informacje, które krążą po mieście o pana nowej posadzie. Nie było takich rozmów między panem a prezesem Wiśniowskim?

Na razie przeczekajmy.

Czy może pan potwierdzić, że taką propozycję pan otrzymał?

- Powiat nowosądecki koordynuje zagospodarowanie Jeziora Rożnowskiego i związane z tym inwestycje. To jest przecież jeden z wielu związanych z tym projektów. Może ktoś z rozpędu przekazuje takie wiadomości.

Czyli to nieprawdziwa informacja?

- To nie jest projekt kluczowy dla zagospodarowania Jeziora Rożnowskiego.

Ale ciągle nie odpowiedział pan na pytanie czy dostał pan taką propozycję.

-Na razie nie odpowiem na to pytanie. Odpowiem po nowym roku

Skazuje nas pan tą odpowiedzią na dywagacje dotyczącego pańskiego zatrudnienia. Proszę tylko powiedzieć czy padła taka propozycja.

Po nowym roku.

Nic pan więcej nie powie?

Wszystkiego dobrego - ucina rozmowę.

O komentarz chcieliśmy prosić domniemanego pracodawcę byłego starosty, samego Andrzeja Wiśniowskiego, jednak jego asystentka Eliza Malczak, przekazała nam informację, że prezes pojawi się w firmie dopiero po 31 grudnia.

O to, czy Jan Golonka znajdzie zatrudnienie u sądeckiego milionera próbowaliśmy zapytać radnego powiatowego Wiesława Pióro, dyrektora obsługi posprzedażowej w firmie Wiśniowski, który wspomnianą inwestycję prezentował samorządowcom podczas debaty nad Paktem dla Sądecczyzny i planowania przyszłych inwestycji.

- W firnie prowadzi się wiele rozmów i szuka się zawsze jak najlepszego rozwiązania. Ale to nie są informacje, które firma ujawnia - ucina spekulacje Pióro.

Odkąd Jan Golonka przestał szefować nowosądeckiemu starostwu zapadł się pod ziemię. „Nie bywa” i nie pojawia się w mediach. Jego byli podwładni, oraz lokalni samorządowcy i politycy zachodzą w głowę gdzie i jaką też posadę znajdzie niedawny gospodarz urzędu przy ulicy Jagiellońskiej 33. Najpierw spekulowano, że wraz z senatorem Kogutem jest głównym rozgrywającym w obsadzaniu stanowisk w zarządzie powiatu i znowu ma być starostą, choć „nie chce, ale musi”. Potem na tak zwanym mieście gruchnęła wieść, że Golonka obejmie prezesurę Łąckiego Banku Spółdzielczego. Najnowsza informacja to posada u Wiśniowskiego. Czy tym razem jest prawdziwa… okaże się po nowym roku?

(mika)
Fot. Archiwum
 






Dziękujemy za przesłanie błędu