Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
17/10/2020 - 16:10

Czerwona strefa: Sądeczanie znowu mierzą się z restrykcyjnymi obostrzeniami

Jesteśmy znowu w czerwonej strefie. Między innymi Nowy Sącz i powiat nowosądecki znalazły się wśród 152 miast i powiatów Polski, które muszą się mierzyć z nowymi, restrykcyjnymi obostrzeniami. Dzisiaj zrobiliśmy w Sączu krótki rekonesans. Zdecydowana większość mieszkańców nosi maseczki, albo przyłbice, ale nie wszyscy. Na szczęście takich osób jest niewiele.

Przenikliwy chłód i deszcz, który pada dzisiaj w Sączu od rana sprawił, że miasto przypominało to, sprzed kilku miesięcy, kiedy został wprowadzony lockdown. Centrum miasta sprawiało wrażenie, jakby było wyludnione. Mieszkańcy przemykali szybciutko, chroniąc się pod parasolami ulicami. Część wchodziła do sklepów, by zrobić zakupy.

Czytaj także: Nowa decyzja w sprawie basenów i klubów fitness. Niektórzy będą mogli korzystać

Sądeczanie nie zapomnieli o zasłanianiu ust i nosa maseczką czy przyłbicą. Chronią się, choć zdarzały się wyjątki.

- Ojej, wyszłam z domu i zapomniałam wziąć maseczki – tłumaczyła się zagadnięta sądeczanka. – Już, już kupuję maseczkę i zakładam. Człowiek taki zabiegany.

Nie zapomniała o maseczce pani Maria, która po zrobieniu zakupów wracała do domu. Jest osobą starszą.

- Trzeba się chronić – mówi nasza rozmówczyni. – Czy się boję tego wirusa? Chyba tak, jak każdy. Powiem pani jedno. Trochę przeżyłam w sowim życiu. Może to, co teraz przechodzimy Pan Bóg dał, aby ludzie się opamiętali.

Kolejna nasz rozmówczyni Krystyna mówi, że, jak dla niej noszenie maseczki, którą miała założoną nie jest zbyt komfortowe, chociażby dlatego, że zaparowują jej okulary, ale, jak stwierdziła mus to mus.

Czytaj także: Druga fala koronawirusa w natarciu. Zmarło czterech mieszkańców z Sądecczyzny

- Dwa lata temu przeszłam grypę i po niej straciłam węch. Chodziłam do laryngologów. Leczyłam się. Do tej pory węchu nie odzyskałam. To jest bardzo dziwne. Moim zdaniem koronawirus jest, bo ludzie na niego chorują. Niektórzy, niestety umierają. To, według mnie nie są bzdury.

Czytaj na następnej stronie TUTAJ

Czerwona strefa: Sądeczanie znowu mierzą się z restrykcyjnymi obostrzeniami




Jesteśmy znowu w czerwonej strefie. Między innymi Nowy Sącz i powiat nowosądecki znalazły się wśród 152 miast i powiatów Polski, które muszą się mierzyć z nowymi, restrykcyjnymi obostrzeniami. Dzisiaj zrobiliśmy w Sączu krótki rekonesans. Zdecydowana większość mieszkańców nosi maseczki, albo przyłbice, ale nie wszyscy. Na szczęście takich osób jest niewiele.






Dziękujemy za przesłanie błędu