Czego dorobił się w 2019 roku burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek?

Zacznijmy od szefa samorządu, czyli Jacka Lelka. Włodarz gminy w swoim oświadczeniu majątkowym za 2019 rok wykazał 40 tysięcy złotych oszczędności w złotówkach i 150 w euro. Wraz z żoną jest właścicielem domu o powierzchni ok. 203 metrów o wartości 450 tysięcy, który stoi na działce o powierzchni 18,9 arów i działki budowlanej – 7,38 ara wycenionej na 70 tys. zł oraz udziałów w działce drogowej o wymiarze 8,1 ara za 10 tys. zł.

Piastując stanowisko burmistrza zarobił ponad 138 tys. zł. Jacek Lelek wykazał też dochody z tytułu rządowych programów 500 plus i 300+, czyli kwotę 9 tys. 600 zł.
W ramach wspólnoty majątkowej z żoną ma też dwa auta nissana micrę z 2003 roku i Forda C-max Grand z 2012 roku.

Zobacz też: Zamkną kolejny most na Sądecczyźnie, będą kolejne objazdy. Gdzie?

A jak to wygląda u szefa starosądeckich rajców? Otóż Andrzej Stawiarski. I tu pewnie części Czytelników zaskoczymy – Stawiarski w oświadczeniu za 2019 rok wykazał dochody aż z pięciu źródeł, jako współwłaściciel dwóch spółek, właściciel kolejnej, z tytułu diet radnego i jako pracownik administracyjny. Ale od początku.
Wraz z żoną przewodniczący ma dom o powierzchni 312 metrów kwadratowych wyceniany na aż 700 tys. zł, pensjonat o powierzchni 990 metrów za ok. 412 tys. zł, zakład produkcyjny o wartości 1,4 mln zł, budynek usługowy z częścią mieszkalną o powierzchni 1 800 metrów kwadratowych, którego wartość podskoczyła w stosunku do roku 2018 o ok. 157 tys. zł, czyli do kwoty ponad 3,84 mln zł. Małżonkowie Stawiarscy mają też działki o powierzchni ponad hektara za ok. 449 tys. zł, 50 procent udziałów w budynku określonym jako usługowo – handlowo – biurowy z działką i kolejną nieruchomość gruntową za 190 tys. zł. Wygląda to rzeczywiście imponująco.

Zobacz też: Ile zarobili wójt Kamionki Wielkiej i szef tutejszych radnych w 2019 roku?

Z tytułu prowadzenia ze wspólnikami dzielności gastronomicznej i związanej z wynajmem wspomnianych wyżej nieruchomości przychód Andrzeja Stawiarskiego sięgnął niemal 6,7 mln zł a dochód ponad 949 tys. zł. Pracując w firmie Miliarium zarobił ok. 11,8 tys., jako wykładowca w Małopolskiej Wojewódzkiej Komendzie OHP – 210 zł, na wykładach w kolejnej placówce 1 260 zł, z tytułu udziału w posiedzeniach Zarządu Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości – 1 400 zł, za zasiadanie w komisjach egzaminacyjnych Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu – 2 630 zł. Dieta przewodniczącego rady  w Starym Sączu sięgnęła (za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2019 roku) – 15 tys. 600 zł.

Stawiarski wraz z małżonką ma aż 6 aut, z czego najnowsze to Mercedes Benz GLC 2,2 z 2017 roku. A jak wyglądają jego zobowiązania kredytowe? Dwa kredyty inwestycyjne – ok. 1 mln zł, które wraz z małżonką radny wziął na remont pensjonatu i lokalu gastronomicznego, ok. 848 tys. zł na zakup udziałów w nieruchomości, 60 tys. 470 zł na zakup fotowoltaiki.

Wszystkie oświadczenia znaleźć można na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Starego Sącza.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info