Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
23/01/2023 - 08:20

Nowy Sącz: czy ten most musi być rozebrany? Oto pomysły mieszkańców

Wielu sądeczanom bynajmniej nie jest obojętny los starego, stalowego mostu kolejowego łączącego brzegi Dunajca. Jak już pisaliśmy jego czas jest policzony. Kiedy ruszy planowana modernizacja trasy nr 104 Chabówka – Nowy Sącz w ramach inwestycji „Podłęże - Piekiełko”, ta kolejowa przeprawa licząca 75 lat zniknie z pejzażu miasta. Zapytaliśmy mieszkańców czy nie warto, jeśli już dojdzie do rozbiórki stalowej konstrukcji ocalić – na pamiątkę – jakiegoś jego elementu. Tymczasem…

– A po co go likwidować? Niech zostanie! Niejeden z nas ma bardzo fajne wspomnienia z tym mostem – pisze w komentarzu pod artykułem nasza czytelniczka. Tego samego zdania jest pan Mateusz. Według niego konstrukcja powinna dalej wpisywać się w pejzaż miasta.

Pan Mateusz uważa, że ten stalowy most, kiedy przestanie pełnić dotychczasową funkcję powinien stać się kładką, z której mogliby korzystać mieszkańcy. Most ten byłby doskonałym pieszym skrótem.

- Wymieniłbym deski i blachy między torami, żeby nie było dziur i założył barierki. Z jednej strony przejazd dla rowerzystów, z drugiej przejście dla pieszych.

Takich głosów, by ocalić tą starą stalową konstrukcję i zrobić z niej kładkę pieszo – rowerową jest więcej.

- Skoro będzie nowy, lepszy to czemu nie – pisze w zamieszczonym komentarzu pan Mateusz. – Jeśli nie ma pomysłu na to, co zrobić z obecną konstrukcją to może by tak zrobić z niej użyteczną kładkę pieszo-rowerową, by można było przeprawić się przez Dunajec „leganie” w tym miejscu.

- Na złom albo wykorzystać na ścieżkę rowerową – proponuje pan Grzegorz

W kolejnym komentarzu, pod naszym artykułem, skreślonym przez pana Adama można wyczuć nostalgię za dawną świetnością tego mostu. Jak pisze nasz czytelnik jeździł on przez ten most pociągiem z Nowego Sącza do Klęczan.

- Ten most zawsze mnie zachwycał. Żeby była możliwość pojechałbym jeszcze raz.

Nie wszyscy jednak mieszkańcy są za tym, aby całą tę konstrukcję, jeśli oczywiście byłoby to możliwe ocalić – przekształcając ją po remoncie w kładkę dla pieszych i rowerów. Niektórzy uważają, że jest już najwyższa pora, aby obecna stalowa konstrukcja mostu kolejowego raz na zawsze zniknęła z pejzażu miasta.

- Już dawno powinien być usunięty i nie straszyć, a zastąpiony innym tak, żeby w końcu kolej odrodziła się w mieście – uważa pan Paweł.

- Zdemontować ten złom, bo jak konserwator położy na nim rękę to będzie jak z młynem - skomentował pan Arkadiusz.

- Czas najwyższy – uważa również pani Maria.

[email protected], fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu