Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
30/10/2021 - 10:25

Co z nadzwyczajną sesją Rady Miasta? Iwona Mularczyk podjęła decyzję

Kilka dni temu 9 sądeckich radnych złożyło wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta celem odwołania przewodniczącej. Iwona Mularczyk podjęła jednak decyzję, że się nie odbędzie. Jak argumentuje, z punktu widzenia formalno-prawnego nie ma obecnie takiej możliwości.

Wniosek o odwołanie Iwony Mularczyk z funkcji przewodniczącej Rady Miasta był podczas ostatnich sesji zgłaszany trzykrotnie. W żadnym z przypadków nie został jednak poddany głosowanie.

To właśnie dlatego grupa 9 sądeckich radnych: Jakub Prokopowicz, Grzegorz Ledziński, Maciej Prostko, Dawid Dumana, Józef Hojnor, Tadeusz Gajdosz, Krzysztof Ziaja, Leszek Zegzda złożyła wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta.

W porządku obrad znalazł się punkt dotyczący jej odwołania. Przewodnicząca decyzję podjęła w piątek. W rozmowie z „Sądeczaninem” potwierdziła, że nie zwoła sesji nadzwyczajnej. - Nie można procedować tego projektu ze względów formalno-prawnych. Nie jest po prostu możliwe poddanie go pod głosowanie – mówi.

Przewodnicząca powołuje się na artykuł 15zzx ustawy z 2 marca 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach w zwalczaniu Covid-19 i innych chorób zakaźnych. – Mówi on, że przewodniczący rady miasta, patrząc na sytuację, w której się znajdujemy i głosy wszystkich radnych, ma możliwość zwoływania sesji zdalnie. Ja, korzystając z niego, zwołuję je właśnie w ten sposób, bo nie chcę narażać radnych na zachorowanie – twierdzi.

- Pandemia narasta. Nie ma możliwości, by taki projekt był procedowany na sesji zdalnej, bo nie puszczają nas możliwości prawne. Przykre jest, że wnioskodawcy nie kierują się dobrem wszystkich radnych. Chodzi tylko o to, by technicznie przejąć prezydium – dodaje Iwona Mularczyk.

Przewodnicząca wspomina, że radni Koalicji Obywatelskiej i Koalicji Nowosądeckiej mają w tym momencie większość, bo z klubu Prawa i Sprawiedliwości odszedł Krzysztof Głuc. Jak mówi, mają dzięki temu możliwość przegłosowania wszystkich uchwał. - Przykładem mogą być podwyżki śmieci. Prezydium nie daje nam gwarancji wygranych głosowań, bo wiemy, że mają większość – uważa.

W czwartek, radny Koalicji Nowosądeckiej Maciej Prostko mówił jednak, że przewodnicząca ma obowiązek zorganizować sesję w taki sposób, by procedowanie uchwał było możliwe. Również w przypadku głosowań tajnych (dotyczy odwołania przewodniczącej).

- Absolutnie nie ma racji i dziwię się, że jako prawnik wypowiada się w ten sposób. Nie ma możliwości narzucenia przewodniczącej sposobu prowadzenia obrad – odpowiada Iwona Mularczyk.

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, sekretarz Piotr Lachowicz mówił o tym, że system zdalny umożliwia także głosowania tajne. Powoływał się przy tym na pismo wojewody. Przewodniczącej to jednak nie przekonuje. Wskazuje bowiem, że takie twierdzenia są wyciągnięte z kontekstu.

- Złożył do mnie to pismo w dniu sesji. Pan Wojewoda mówi w nim tak: „Znacznie bezpieczniejszym rozwiązaniem, wydaje się być takie rozbudowanie funkcjonalności systemu zdalnego głosowania, aby umożliwić głosowanie tajne”.

Pismo w tej sprawie wystosował do niego Pan prezydent. Wojewoda zaczyna natomiast swoją odpowiedź od słów: „w sprawie zajęcia stanowiska przez wojewodę małopolskiego, odnośnie możliwości odstąpienia od głosowania tajnego podczas podejmowania uchwał o odwołanie przewodniczącego…”. To w żaden sposób nie odnosi się do tego, o czym mówił Pan Lachowicz. Pytanie prezydenta dotyczyło zupełnie czegoś innego – przekonuje przewodnicząca

Iwona Mularczyk, cytując odpowiedź wojewody, wskazuje również, że jego kompetencje, jako organu nadzoru nad jednostkami samorządu terytorialnego, nie pozwalają na wydanie opinii prawnych, na wniosek podmiotów zewnętrznych.

- Tutaj chodzi tylko o ruchy personalne. Projekty uchwał pana prezydenta są procedowane. Nie może być też tak, że niektórym radnym komisje zdalne są na rękę, bo trwają krótko, a rada musi być stacjonarnie, bo chodzi o odwołanie przewodniczącej – kończy swoją wypowiedź Iwona Mularczyk. ([email protected], fot.: MP)







Dziękujemy za przesłanie błędu