Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
08/07/2019 - 11:50

Chorwaci są wstrząśnięci zachowaniem Polaków. Byli zszokowani tym, co zobaczyli

Kilka dni temu grupka Polaków wybrała się na wczasy do Chorwacji. Urządzili sobie imprezę na plaży w Srimie. Gdy mieszkańcy miasta obudzili się w piątkowy poranek, byli zszokowani tym, co zobaczyli.

W ostatnich dniach bardzo głośno zrobiło się o Polakach, którzy przyjechali do Chorwacji na wczasy. Jak poinformował 5 lipca Sibenski portal, turyści z Polski wjechali samochodem z polskimi numerami rejestracyjnymi na plażę w Srimie i urządzili sobie imprezę. Do późnych godzin nocnych hałasowali i rzucali kamieniami w zacumowane łodzie. Jakby tego było mało, postanowili zostawić po sobie niechlubną „pamiątkę”. Pomazali betonowe ściany czerwonymi napisami: „KKS Sandecja” i „J…ć Wisłę”. Gdy mieszkańcy miasta obudzili się w piątkowy poranek, byli zszokowani tym, co zobaczyli.

- Nie znamy znaczenia tych napisów pozostawionych przez przyjezdnych. Jesteśmy jednak źli z powodu dewastacji – powiedział jeden z mieszkańców w rozmowie z dziennikarzem Sibenski portal.

Chorwaci są zszokowani zachowaniem Polaków. Przyznają, że nigdy wcześniej nie wydarzyło się coś takiego. Nie rozumieją, jak można zachowywać się w taki sposób w obcym kraju.

W tej sprawie głos zabrali przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców Sandecji, którzy w oficjalnym komunikacie na Facebooku twierdzą, że żaden z kibiców nie był w tym czasie w Chorwacji. Według nich jest to zwykła prowokacja dziennikarzy jednego z z ogólnopolskich lub chorwackich portali informacyjnych.

- Co do samej treści napisów, to dziennikarzole zapewne zupełnie przypadkowo, poruszyli za pomocą tych napisów bardzo ważny wręcz ogólnopolski temat, który niewiedzieć dlaczego jest przemilczany. Otóż z pełną świadomością siły naszych słów, jak i również napisów na murze w Chorwacji, uważamy że Wisłę faktycznie trzeba jeb*ć. Pojawiają się również informacje, że owi kibice rzucali kamieniami do łódek. Oświadczamy, że kamieniami nie mógł rzucać żaden kibic naszego klubu, albowiem prawdziwy kibic Sandecji trafia. Zawsze. Bez względu na ciemność, odległość oraz stan upojenia alkoholowego - czytamy w oficjalnym komunikacie na facebookowej stronie Stowarzyszenia Kibiców Sandecji. 

RG [email protected], Fot. Sibenski portal







Dziękujemy za przesłanie błędu