Chłopak spadł z mostu kolejowego na Dunajcu. Nie udało się go odnaleźć

Strażacy wezwanie dostali około godziny 22.40 26 maja, ale mimo bardzo intensywnych działań, chłopaka nie udało się znaleźć. Jak zapewniają, dziś wrócą na miejsce i podejmą poszukiwania na nowo. Co się stało?

Z ostatniej chwili: Dlaczego chłopak spadł z mostu na Dunajcu? Policja: To był najprawdopodobniej wypadek

- Wezwanie dostaliśmy od pogotowia. Grupka młodych ludzi szła mostem kolejowym na Dunajcu (okolice ulicy Romanowskiego i hotelu Panorama). W pewnej chwili młody chłopak, 20-latek spadł z mostu – relacjonuje oficer dyżurny straży pożarnej w Nowym Sączu.

Zobacz też: W sobotę pogrzeb 21-latki z Nowego Sącza. Trwa śledztwo w sprawie wypadku tramwajowego, w którym zginęła

Mimo wielogodzinnych poszukiwań chłopaka nie udało się odnaleźć. Dziś koło godziny 8.00 strażacy i policja mają na nowo ruszyć w teren. – Będziemy szukać dalej – mówi strażak.

Do tematu wrócimy po uzyskaniu komentarza od oficera prasowego policji, do którego odesłał nas oficer dyżurny KMP w NS.

ES [email protected] Fot.: Zdjęcie z akcji nadesłane przez Czytelnika

Skomentuj