Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
05/06/2017 - 09:45

Chełmiec i Gnojnik mogą zaprzepaścić budowę „Sądeczanki”?!

Dziś (5 czerwca) w Nowym Sączu gościł minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Tomasz Pałasiński z Krakowa. Przyjechali na zaproszenie ministra Wiesława Janczyka i przywieźli alarmujące wieści. Gnojnik i Chełmiec nie zgadzają się na przedstawione im do konsultacji warianty Sądeczanki. Jeśli nie uda się wypracować konsensusu do końca roku 2017 "Sądeczanka" wypadnie z krajowego programu budowy dróg krajowych.

– Nie chcę używać słowa, że się upiera, ale wolałby ten wariant po drugiej stronie – zastrzega dyrektor GDDKiA.

Czy Pałasiński obawia się, że Chełmiec mimo wszystko oprotestuje wariant przedstawiony przez projektanta? – Nie rozmawiamy tu na razie broń Boże o protestach. Na razie rozmawiamy o burzliwej rozmowie na etapie konsultacji. Nie chcemy dopuścić do protestu, bo tak jak powiedział pan minister, każdy protest spowoduje to, że ta inwestycja wypadnie z programu budowy dróg krajowych. Mamy takie przypadki i mamy Wadowice, gdzie jeden z burmistrzów też się uparł przy swoim przebiegu i nie wiemy jak będzie dalej.

Jaki jest szacunkowy koszt inwestycji? I choć Pałasiński podkreśla, że podanie dokładnej liczny jest na razie niemożliwe to: - Przy wariancie optymistycznym jest to półtorej miliarda, a przy pesymistycznym nawet trzy miliardy złotych.

Skąd będą pochodzić pieniądze na budowę Sądeczanki? Dyrektor GDDKiA raz jeszcze wyjaśnia: – Częściowo na pewno ze środków budżetowych, częściowo ze środków unijnych pod warunkiem, że ta inwestycja wejdzie do programu budowy dróg krajowych. Aneks do programu budowy dróg krajowych jest przygotowany przez rząd. I tak jak mówię, musimy się pospieszyć żeby w tym roku wybrać warianty przebiegu bo tylko wtedy uzyskamy gwarancję finansowania tego przedsięwzięcia na przyszłe lata.

Zobacz też: Nowak chce pomóc Stawiarskiemu, Stawiarski chce się leczyć... Wszystko przez obwodnicę

- Musimy się dogadać, bo jeśli się nie dogadamy, to jest mnóstwo w Polsce inwestycji, które czekają na pieniądze. Bo to nie jest tak, że pieniędzy jest za dużo. Pieniędzy jest za mało i musimy te inwestycje wybierać. Jeżeli się zaczniemy kłócić, to na pewno inne inwestycje, które będą wcześniej niż nasza przygotowane wpadną do programu a my wypadniemy – podkreśla zdecydowanie Pałasiński.

Pytamy dyrektora, czy wyniki ankiet złożonych przez mieszkańców są zgodne ze stanowiskiem wójta Stawiarskiego. Okazuje się, że w przeważającej mierze tak. Trudno w tym wypadku mówić zatem o uporze samorządowca. Ten w końcu musi liczyć się ze zdaniem swoich wyborców.

ES [email protected] Fot.: KS

Chełmiec i Gnojnik mogą zaprzepaścić "Sądeczankę"?




Chełmiec i Gnojnik mogą zaprzepaścić "Sądeczankę"?






Dziękujemy za przesłanie błędu