Chcą wybudować na Sądecczyźnie pomniki żołnierzy wyklętych!

Działalność grup patriotycznych opiera się głównie na własnych zabiegach. Nikt nie liczy na ogromne środki finansowe, aby zapewnić działalność ekip remontowych. Stowarzyszenia patriotyczne takie jak GRH „Żandarmeria” działa we własnym zakresie, potrzebne są natomiast finanse na materiały budowlane, które będzie można wykorzystać do budowy i renowacji. Nowosądecka historia jest bogata i bezcenna, trzeba ją pielęgnować i przekazywać z pokolenia na pokolenie.

Z zabytków, które wymagają naprawy bądź budowy, w pierwszej kolejności zaliczają się te m.in. na Górze Chełm nad Grybowem, a także Rosochatce nad Krużlową, czy pomnik w Gródku k. Grybowa, a także tablice w Dobczycach. – Zapraszamy do wsparcia zbiórki na rzecz pomników żołnierzy wyklętych i  podziemia antykomunistycznego, które nie zostały jeszcze upamiętnione. Dążymy z innymi stowarzyszeniami do tego, aby postawić te pomniki w okolicach Nowego Sącza oraz doprowadzić także do ekshumacji żołnierzy na cmentarzu komunalnym przy ul. Rejtana  - wyjaśnia prezes GRH „Żandarmeria” Kamil Olesiński.

Nowosądeccy patrioci wyremontowali bądź postawili mnóstwo okolicznych zabytków, dlatego  nie ma się nad czym zastanawiać, tylko trzeba wspomóc ich działalność. Do wspomnianych obiektów można zaliczyć już: pomnik na Skałce na Przechybiu, pomnik krzyża partyzanckiego w Gdowie, krzyż partyzancki w Gruszowie, pomnik krzyża partyzanckiego w Tarnawie, tablicę pamiątkową opactwa w Szczyrzycu, pomnik krzyż partyzancki na górze Grodzisko nad Wiśniową, tablica pamiątkowa na dworcu PKP w Nowym Sączu, pomnik partyzancki na Jodłowej Górze nad Paszynem, pomnik krzyż partyzancki w Kamionce Wielkiej (Rechelówka), pomnik i krzyż partyzancki w Rudzie Kameralnej (współuczestnictwo w pracach).
 

Zbiórka prowadzona jest tutaj.

([email protected]), fot. GRH "Żandarmeria"