Była zupełnie bezradna, a on konał pod lodową krą. Strażacy nie zdołali mu pomóc
To pewnie miał być miły, niedzielny spacer z czworonożnym przyjacielem nad Dunajcem w Kurowie. Rzeka przy brzegu była skuta lodem. Psiak wbiegł na taflę, która okazała się zbyt krucha.
Strony
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- następna ›
- ostatnia »