Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
10/07/2018 - 15:05

Budowa mostu heleńskiego: wykonawca sprowadza dźwig-gigant. Po co?

Pod koniec tego, albo na początku przyszłego tygodnia do Nowego Sącza dotrze na plac budowy mostu heleńskiego potężny dźwig-gigant o udźwigu pięćset ton. Jest konieczny, by można było podnieść gotowy, kolejny fragment stalowego rusztu na przygotowane podpory tymczasowe.

Wspomniany element zostanie ustawiony na podporach znajdujących się na placu budowy od strony osiedla Helena. Jest to teren zdecydowanie lepszy do montażu nowej płyty mostu. Dlaczego? Otóż duży fragment rusztu spocznie na podporach ustawionych już w pewnej odległości od koryta Dunajca.

Jak dowiedzieliśmy się wykonawca zamierza od strony osiedla Helena zastosować inną technikę montażu stalowego rusztu.

- Fragment mostowego rusztu zamierzamy zespolić na ziemi - mówi Sebastian Nowak, kierownik budowy z firmy Banimex. – Jest tam znacznie większy teren. Dlatego jest możliwość wybrania takiego rozwiązania. Do Nowego Sącza musimy sprowadzić potężny dźwig o udźwigu 500 ton, bo zamierzamy cały ten element podnieść na podpory tymczasowe. Takim potężnym dźwigiem nie dysponujemy. Dźwigi, które posiada nasza firma są o udźwigu 300 ton.

Teraz pracują one na placu budowy sądeckiej przeprawy. Przewiezienie tak dużych maszyn nie było też łatwą operacją. Same przeciwwagi, w które wyposażony jest każdy dźwig przyjechały do Nowego Sącza kilkunastoma samochodami.   

Od strony sądeckiego zamku na podporach tymczasowych znajdzie się już złożony pierwszy stalowy fragment rusztu, czyli płyty mostu. Był wykonywany inną metodą. Fragment ten był spawany na podporach z wielu przywiezionych elementów, a nie nakładany na podpory w jednym kawałku.

- Wszystkie prowadzone prace wymagają ogromnej precyzji – dodaje kierownik budowy. – Jest to działanie dosłownie na milimetry.  

Dźwig - kolos dotrze do Nowego Sącza (od strony osiedla Helena) rozmontowany pod koniec tego tygodnia, albo na początku przyszłego. Na placu budowy trzeba go będzie złożyć. Stalowy „potwór” porusza się na gąsienicach.

Następny fragment rusztu na osiedlu Helena będzie montowany w przyszłym tygodniu.

Kolejne elementy stalowego rusztu będą docierały do Nowego Sącza w następnych dniach zarówno od strony ruin sądeckiego zamku, jak i od strony osiedla Helena.

Przypomnimy, że wykonawca ma jeszcze kilka dni na ich zwiezienie na plac budowy przy ruinach sądeckiego zamku. W poniedziałek (16 lipca) skrzyżowanie pod zamkiem zostanie zamknięte i rozpocznie się jego przebudowa. Powstanie tam rondo.

i.michalec@sadeczanin. Info, Fot. IM. Wideo Mateusz Indyk







Dziękujemy za przesłanie błędu