Bohomazy przy wjeździe do Nowego Sącza nie przynoszą miastu chluby [ZDJĘCIA]
Codziennie do Nowego Sącza wjeżdża i wyjeżdża z niego tysiące pojazdów. Ci, którzy zjeżdżają z Góry Zabełeckiej i kierują się do centrum miasta oglądają…niemiłosiernie pomazane ekrany akustyczne, które są zainstalowane od zjazdu z ronda im. św. Jana Pawła II wzdłuż obwodnicy północnej miasta. Po jednej stronie. To kilkusetmetrowy odcinek.
Ekrany akustyczne są montowane przy autostradach oraz drogach, na których odnotowuje się duży ruch pojazdów. Instaluje się je także w centrach miast, gdzie jest to konieczne
Drogowcy zainstalowali wspomniane ekrany w 2015 roku, żeby odgrodzić miejsce generujące duże natężenie hałasu, a takim jest bez wątpienia obwodnica północna miasta. Ekrany dźwiękochłonne odgradzają pobliskie domy od obwodnicy. Mają tłumić hałas.
Są one doskonale widoczne, gdy wjeżdża się do miasta i pokonuje się rondo znajdujące się u zbiegu ul. Tarnowskiej i Witosa. Niestety, te ekrany chluby miastu nie przynoszą, bo są pomalowane farbą w sprayu przez wandali, którzy pozostawili na nich jakieś bohomazy.
Najwyższy czas je usunąć
[email protected], fot. IM.