Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
27/11/2020 - 11:50

Bohaterowie pierwszej linii frontu przepracowani. Wyczerpanie to ich codzienność

Personel medyczny – lekarze, pielęgniarki, salowe, ratownicy medyczni – bohaterowie będący na tzw. pierwszej linii frontu niosą pomoc chorym w bardzo trudnej koronawirusowej rzeczywistości w szpitalach, w karetkach pogotowia ratunkowego już jedenasty miesiąc. Są dosłownie u kresu wytrzymałości. Są przemęczeni do granic możliwości. Wielu z nich, niestety musi odchodzić od łóżek pacjentów, bo sama się zakaża i choruje na COVID – 19.

Dyrektor Latacz potwierdza, że personel medyczny w sądeckim szpitalu daje z siebie dosłownie wszystko. I naturalną koleją rzeczy, w tak trudnej koronawirusowej rzeczywistości jest to, że personelu medycznego brakuje, ale jest również i to, że jest przemęczony. Wyczerpany do granic możliwości.

Sądecki szpital nie jest tutaj ewenementem. Podobnie jest i w innych szpitalach, czy pogotowiach ratunkowych w kraju.

- Zdarza się, że lekarz musi zrobić wizytę u ponad dwudziestu pacjentów. Mam tutaj na myśli oddział, na którym nie przebywają chorzy „covidowi” – dodaje lekarz. – W normalnych warunkach jest to wręcz, w szpitalu specjalistycznym, nie do pomyślenia.

Prawda jest prosta – kwituje rozmowę doktor Latacz.

- Ludzie przychodzą do pracy i zastanawiają się kiedy nie przyjdą, bo…padną.

Cała, przejmująca rozmowa z zastępcą dyrektora sądeckiego szpitala w materiale filmowym.

i.michalec@ sądeczanin.info, fot. IM, film: Daniel Szlag.







Dziękujemy za przesłanie błędu